Zwycięski, Polska reprezentacja wygrała i nikt o tym wydarzeniu nie pisze?. Nawet warszawscy kibole nie gwizdali bo na trybunach siedział sam herszt, incognito. Dlatego nie gwizdali, siedzieli cicho żeby nie urazić czułych uszu i narazić się na zemstę wściekłego premiera.. Nie ma sensu pisać coś więcej o tym wydarzeniu, wynik poszedł w świat. Może te dwa ostanie zwycięstwa są ostatnimi w tym dziesięcioleciu, chodzą słuchy że Lewandowski ma już ich dość, i coraz trudniej mu reprezentować tak niskiej klasy drużynę.
Inne tematy w dziale Sport