Jak żyję, pierwszy raz się z tym słowem spotykam, ale dla ekoterrorystów jest to ważne słowo. Budowa przepławek jest tak ważna że są regulacje unijne żeby deregulować rzeki, likwidować na rzekach zapory i progi, natomiast budować przepławki.
Bo wicie, rozumicie ryby muszą wędrować w górę rzek na tarło, a przez zapory nie popłyną. W ten sposób zapory na rzekach nie są już ekologiczne, prąd uzyskiwany z elektrowni wodnych nie jest zielony, jest wręcz morderczy dla ryb.
W Polsce zamiast budować zapory wodne na rzekach mniejszych, budować progi zwalniające bieg rzek, buduje się przepławki, które, niestety działają tak, że woda w nich płynąca zalewa miasta, straty idą w miliardy złotych, a przepławki też sporo kosztują, gdy trzeba likwidować istniejące urządzenia hydrotechniczne bo żeby wybudować przepławki należy zdemontować istniejące zapory, albo je ominąć. Woda ma to do siebie ze lubi omijać zapory jeśli istnieje taka możliwość, jak mówił klasyk zawsze spływa do morza.
Te buce w UE chcą zrobić z Europy dziką krainę, zaprzepaścić wieki rozwoju, chcą zrobić z Europy Afrykę. Jeśli do tego dodać inne pomysły UE w kwestii zielonego ładu to koniec Europy jest bliski. Nie trzeba już żadnej wojny żeby dorowadzić kraje Europy do ruiny.
A gdzie tu Polska? Polska spłaca obecnie niemcom dywidendę w postaci zaniechania z nimi konkurencji, zaniechania budowy kluczowych inwestycji konkurujących z niemcami, W ten sposób niemcy przeżyją jakoś ten trudny czas, Polska nie przeżyje. Ludzie opamiętajcie się, jest jeszcze czas żeby to odwrócić, żeby skierować kraj na drogę rozwoju.
Inne tematy w dziale Gospodarka
