Ma się czego bać Kaczyński, Petru niesiony falą nowoczesności zakłada nową partię. Wszyscy pisowcy drżą ze strachu bo zostanie zmieciona ich władza nad narodem. Najbardziej drżą pisowskie oszołomy, najwierniejsi pretorianie Kaczyńskiego. Nawet jego kot żałośnie zamiauczał. Pertu zjednoczy opozycję i sześciu szefów partii opozycyjnych, jak sześciu króli klęknie przed mesjaszem, pokłoni się, a naród oniemieje. Uwaga, uwaga, Petru nadchodzi.
Inne tematy w dziale Polityka