Choć nie wszyscy użytkownicy Salonu, to wierzący lub praktykyjący chrześcijanie, to wszystkim życzę radosnych Świąt Wielkanocnych niezależnie jak je rozumieją i przeżywają. Każdemu życzę, aby kiedyś mógł doświadczyć śmierci i zmartwychwstania z Chrystusem, choć nie jest to proste doświadczenie. Ostatecznie każdy z nas spotka się ze śmiercią i każdego Bóg wskrzesi, miejmy nadzieję, że do nowego życia. brat Damian
I jeszcze bardzo ciekawy szczegół dotyczący Zmartwychwstania, na który zazwyczaj nie zwracamy uwagi. Ewangelista Jan, pisze że w dniu Zmartwychwstania Maria Magdalena nie znalazła ciała Jezus w grobie i wtedy Piotr oraz umiłowany uczeń (to święty Jan lub każdy z nas) poszli sami sprawdzić, co się stało:
„Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.”
Dlaczego Jan ujrzał chustę i płótna i uwierzył? Ponieważ znał żydowski sposób grzebania. Ciało zmarłego zawiązywano szczelnie w płótna, mógł to być rodzaj szerokich bandaży, tak jak to dzieci robią na koloniach, kiedy bawią się w zawijanie innych w papier toaletowy. Trup jest tak silnie omotany, że kiedy Jezus wskrzesił Łazarza, to ten dał radę wydreptać z grobu, ale nie mógł się oswobodzić z tych bandaży, więc Jezus polecił osłupiałym żydom go rozwiązać. Na głowie natomiast leżała chusta, którą po rozwiązaniu płócien bardzo łatwo było zdjąć. Jan zobaczył płótno w takiej pozycji w jakiej były obwiązane na ciele Jezusa, natomiast chusta była złożona. Jeśliby ktoś zdejmował płótna z Jezusa to rzuciłby je na bok, albo złożył. Płótna by przesiąknięte wonnościami i wydzielinami z ciała, tak że mogły za dwa dni trochę stwardnieć. Jeśli Jezus zmartwychwstał, jego ciało nabrało nowych właściwości i mogło przenikać przez materię (drzwi np. kiedy spotkał się z uczniami w Wieczerniku) w tym przez płótno. Ciało „wyparowało” przez płótna, które zachowały jego kształt. To właśnie te dziwne płótna leżące dalej w niszy, w której było położone ciało Jezusa, zobaczył Jan i zrozumiał, że Jezus wydostał się z płócien i grobu bez pomocy innych. Jeśliby Jezus jakimś cudem się wyplątał sam z płócien (co było zresztą niemożliwe, ponieważ Jezus 100% zmarł – przebite serce), albo ktoś mu w tym pomagał, to oczywiście byłyby one porozrzucane. Chusta po wyswobodzeniu rąk Jezus mógł już sam zdjąć z twarzy i złożyć. Rysunek, który to tłumaczy można zobaczyć tutaj: https://adonai.pl/wielkanoc/?id=9
Ten fakt potwierdza też Całun Turyńsi, ponieważ uczeni spierają się w jaki sposób powstał na nim wizerunek zmarłego. Otóż nie jest to odcisk ani płótno nasiąknięte jakąkolwiek cieczą, obraz przenika bowiem całą strukturę płótna tak jakby poddane ono było jakiemuś silnemu promieniowaniu lub temperaturze.
br. Damian TJ. Urodzony 1968 Lublin, uczęszczał do liceum Zamoyskiego. Należał do związanego z „Solidarnością” Niezależnego Ruchu Harcerskiego, potem do podziemnego Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. W 1987 wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego w Gdyni. Zakończył filozofię w Krakowie na Wydziale Filozoficznym TJ (specjalizacja „kultura, estetyka, mass-media, kino”). Praca dyplomowa u bp. Jana Chrapka. Od 1991 pracował w TVP, jako dziennikarz i producent. Przechodzi szkolenie telewizyjne w Kuangchi Program Service – Tajwan. W 1996 wyjechał na Syberię, gdzie organizuje Studio Telewizyjne „Kana” w Nowosybirsku. Korespondent TVP i Radia Watykańskiego. Pomaga w szkolenia dziennikarzy z Europy Wschodniej w „European Center for Communication and Culture” w Falenicy. W 1999 rozpoczyna studia podyplomowe w szkole filmowej w Moskwie. W tym samym roku składa śluby wieczyste. Studia kończy w 2004 filmem dyplomowym „Wybacz mi Siergiej”, który uzyskał liczne nagrody na międzynarodowych festiwalach http://www.forgivemesergei.com. Wyjeżdża do Kirgizji - praca charytatywna Kościoła Katolickiego (więzienia, domy inwalidów) i prowadzi Klub Filmowy przy Ambasadzie Watykanu w Biszkeku. W 2006 wyjeżdża na południe Kirgizji, pomaga przy zakładaniu nowych parafii w Dżalalabadzie i Oszu www.kyrgyzstan-sj.org . Buduje i kieruje Domem Rekolekcyjnym nad jeziorem Issyk Kul, gdzie co roku przebywa ponad 1000 dzieci (sieroty, inwalidzi, dzieci z ubogich rodzin, dzieci i młodzież katolicka, studenci muzułmańscy) www.issykcenter.kg . Zakłada Fundacje Charytatywną “Meerim Bulak – Źródło Miłosierdzia” i społeczną „Meerim nuru”. Kapelan więzienia - w tym zajęcia w grupie AA. 2012 w Pawłodarze (Kazachstan). 2012-13 w Domu rekolekcyjnym w Gdyni i w portalu Deon w Krakowie. 2013-14 w Moskwie – odpowiada za sprawy finansowe, prawne, organizacyjne i budowlane Instytutu Teologicznego św. Tomasza. Od 2014 pracuje w Radiu Watykańskim w Rzymie. Od IV 2016 pracuje w TVP przy przygotowaniu transmisji z ŚDM. Współpracował z różnymi stacjami telewizyjnymi i redakcjami jako reżyser i dziennikarz. Pisze artykuły między innymi do „Poznaj Świat”, „Góry”, „Gość niedzielny”, Alateia i „Opoka”. 2017-2023 ekonom Apostolskiej Administratury w Kirgistanie, dyrektor kurii, ekonom jezuitów w Kirgistanie, ekonom Fundacji "Meerim Nuru" i Centrum Dziecięcego nad j. Issyk-kul, budowniczy katedry. Obecnie pracuje w Kolegium jezuitów w Gdyni i pomaga Ignacjańskim Centrum Formacji Duchowej. Przewodnik wysokogórski: organizował wyprawy w Ałtaj, Sajany, Tuwę, Chakasję, na Bajkał, Zabajkale, Jakucję, Kamczatkę, Ałaj, Pamir i Tienszan, Półwysep Kolski. www.tienszan.jezuici.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura