Wielu z nas jest wstrząśniętych antypolską propagandą jaka przelewa się przez zachodnie media i zadajemy sobie pytanie skąd się to bierze? Okazuje się, że wiele zawdzięczamy tym, którzy żyli, bądź żyją z nami pod jednym polskim dachem. Najpierw nie docierał do Europy właściwy przekaz na temat reform sądowych, natomiast docierał krzyk, że demokracja jest łamana. Teraz przekręcana jest ustawa o IPN i dominują nie fakty a interpretacje. Mnóstwo nieprawdziwych wiadomości krąży o Polsce. Zaczynamy wątpić czy w ogóle jakaś prawda jeszcze istnieje skoro o tak wielkim kataklizmie w dziejach ludzkości, jakim były obozy koncentracyjne, może być szerzone aż tyle nieprawdy.
Właśnie w niemieckich i polskojęzycznych gazetach wypowiedział się Jan Tomasz Gross, mówiąc o polskich Żydach dla „Welt am Sonntag” : „Polacy dręczyli ich i wydawali Niemcom”
Dla „Newsweeka” natomiast stwierdził o ustawie o IPN, że : „Ziobro i Jaki stanowią sobie prawo, wedle którego będą musieli postawić w stan oskarżenia każdego ocalonego Żyda, który przeżył w Polsce okupację”. „Nowe prawo odczytane zostało zgodnie z intencją jego inicjatorów – jako próba fałszowania historii”. „PiS postanowiło zakazać mówienia prawdy o zagładzie Żydów.”
Jan Gross powoiuje się na swoich świetnych kolegów : „.Oprócz wiedzy dostępnej obecnie dla każdego, kto zechce wziąć do ręki publikacje Jana Grabowskiego, Aliny Skibińskiej, Barbary Engelking, Dariusza Libionki, Jacka Leociaka, Elżbiety Janickiej, Agnieszki Haskiej, Joanny Tokarskiej-Bakir i wielu innych uczonych, ich działalność naukowa przyniosła szacunek dla Polski jako kraju, którego społeczeństwo otwarcie konfrontuje się z bardzo trudną przeszłością. Jednym bezmyślnym gestem panowie Ziobro i Jaki reputację Polski w tej materii przekreślili”. ( za „wpolityce”)
O jaką reputację Grossowi chodzi? Jaka jest wartość pracy jego kolegów? Zapewne równie znaczna jak słynne ongi stwierdzenie J.T. Grossa:
"W artykule opublikowanym w niemieckim dzienniku „Die Welt” Gross stwierdził, że Polacy „w trakcie wojny zabili w gruncie rzeczy więcej Żydów niż Niemców”. ( Wikipedia)
Amerykańska nauczycielka opowiadała mi kiedyś z przejęciem, że w Ameryce wszyscy czytali „Malowanego ptaka” Jerzego Kosińskiego. Do niej nie dotarły już amerykańskie kontrowersje związane z książką i jej autorem ani też z polskie zarzuty o zafałszowanie życiorysu w tej pseudo autobiograficznej powieści z czasów holokaustu.
Norman Finkelstein, amerykański politolog i pisarz, syn Żydów, którzy przeżyli obozy koncentracyjne oraz autor „Przemysłu holokaustu” nie ma tak dobrej opinii o dokonaniach naszej inteligencji. Także o Grossie.
„Polska i jej słynna samokrytyczna inteligencja. Ludzie, którzy uważają, że każda krytyka Żydów to antysemityzm, a jednocześnie cały czas ostro krytykują swój własny naród. Mówią, że robią to ze szlachetnych pobudek, ale w rzeczywistości robią to dla kasy. Wyleją kubeł pomyj na Polskę, a potem pędzą do USA, aby przeczytać pochwalne recenzje w tutejszych gazetach, zostać poklepanym przez tutejsze autorytety”.
Finkelstein nie ukrywał, że przykładem tego typu zachowania jest Jan Tomasz Gross. O jego „Sąsiadach” powiedział, że to książka „wielkości komiksu i o takiej mniej więcej wartości intelektualnej”. Według uczonego Gross wiedział jednak znakomicie, co się opłaca na Zachodzie. „W Ameryce zajmowanie się Holocaustem przynosi świetne pieniądze. A jeśli jeszcze dostarczysz dowody potwierdzające, że Polacy to obrzydliwi antysemici, to wtedy masz gwarancję, że ogłoszę Cię tu bohaterem. (…) Gross napisał książkę by dostać posadę w Princeton” – stwierdził politolog.
Jan Tomasz Gross reprezentuje naturę ponowoczesnego szmalcownika. A za nim mamy cały szereg takich osób co się współczesnym, rzec można postmodernistycznym szmalcownictwem parają. A szmalcownictwo to jest donoszenie wrogom za pieniądze na własny kraj, za korzyści. Mamy zatem pokłosie "Pokłosia".
Izraelski minister oświaty Naftali Bennett chciał odwiedzić Polskę, zapowiadając, że przypomni nam o zaangażowaniu Polaków w mordowanie Żydów w czasie II wojny światowej. "Jestem zdecydowany jasno powiedzieć, że historia już udowodniła, że Polacy mieli udział w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu." - oznajmił.
Dobrze byłoby gdyby polityk izraelski wcześniej sam douczył się jak to na prawdę z tym holokaustem w Polsce było. Skoro dziennikarze izraelscy, których zaprosił premier Morawiecki, nie wiedzieli ani o wojennych krzywdach Polaków ani też o tym, że było także Powstanie Warszawskie, i że to było zupełnie inne powstanie niż to "Powstanie w Getcie", to znaczy, że są to poważne izraelskie braki w kształceniu Izraelczyków. Dobrze, że rząd polski nie zgodził się na tą wizytę. Minister powinien się do niej lepiej edukacyjnie przygotować uwzględniając także powojenne aspekty wzajemnych relacji Polaków i Żydów.
Polski serial "Czas Honoru" mógłby bardzo skutecznie przybliżyć młodym Izraelczykom realia wojny, w której wszyscy ponieśliśmy tak wielkie straty. Zapewne telewizja izraelska na to nie pójdzie ale młodzież izraelska, która odwiedza Auschwitz, mogłaby zacząć wyjeżdżać z naszego kraju z kopią tego serialu a nie uczuciem opuszczania wrogiego otoczenia, jakie jej organizatorzy tych wyjazdów wmawiają.
Można też łatwo znaleźć w Wikipedii inną historię Żydów polskich niż ta, którą dla doraźnych celów wciskaj nam politycy, ludzie od podejrzanego biznesu czy współcześnicy szmalcownicy. Przebija z niej dobre życie w Rzeczypospolitej. Jest u jej podłoża pewien głód etosu, ciągnącego się od tragicznej i heroicznej obrony Masady w roku 73 n.e. aż po wywalczenie sobie własnego państwa w roku 1947. Etosu patriotyzmu i bohaterstwa, który przyświeca każdemu młodemu człowiekowi w Izraelu, zmuszonemu iść do armii by na codzień strzec swego kraju. W tym właśnie jesteśmy dzisiaj z Izraelczykami sobie wzajemnie najbardziej bliscy i ten etos powinien znany i pielęgnowany we wzajemnych relacjach.
https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_the_Jews_in_Poland
http://www.pch24.pl/finkelstein--o-polskim-antysemityzmie-mowi-sie-dla-pieniedzy,18813,i.html#ixzz569wPsTM
https://pl.wikipedia.org/wiki/Malowany_ptak_(powie%C5%9B%C4%87)
Inne tematy w dziale Polityka