Z przykrością czyta się i słyszy słowa wypowiadane przez polityków opozycji szczególnie wobec ujawnienia nowych faktów związanych z pochówkiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Ten strumień zdań bezmyślnych, bez serca, nieludzkich, odległy jest od kultury w jakiej wzrastaliśmy. Nawet komuna ukrywała swoje postępki i nie plamiła się tak otwartą pogardą dla ludzkiego życia.
Film „Dzień świra” nigdy mi się nie podobał ale teraz rozumiem, że mentalność głównego bohatera tkwi mocno w pewnej grupie zawiedzionych polityków i popierających ich zwolenników.
Jednak przede wszystkim nie zgadzam się na taki podział Polaków jakiego chciałby szef Gazety Polskiej. Straszny Rów Mariański Sakiewicza nie odpowiada moim zdaniem polskiej rzeczywistości. Owszem, są frakcje radykalne, które chcą na siłę przeciągnąć wiernych na swoją stronę. Jest TVN czy „GW” ale jest też „Gazeta Polska” radykalna po drugiej stronie.
Nie dam się przekonać Sakiewiczowi, że fakty tak oczywiste jak te przedstawione w dokumencie rosyjskim - spowodują że Polacy zmienią swój stosunek do godności śmierci.
Ten dokument to ogromny cios dla PO. Zaraz za nim pojawiają się wypowiedzi rosyjskiego MSZ, które są nie tylko atakiem na ówczesny polski rząd ale także mają na celu podgrzewanie wewnętrznego sporu w Polsce i trzeba z ostrożnością podchodzić do rosyjskich manipulacji.
Musimy dać Platformie przetrwać ten zły czas, ten ich mroczny "dzień świra", by w końcu oprzytomniała. Zgoda Tuska i jego najbliższego otoczenia na to jak przebiegał proces decyzyjny naszej strony po katastrofie smoleńskiej to sprawa, z której PO musi się rozliczyć. Trzeba jakoś sobie nawzajem pomóc by straty moralne nie były zbyt dotkliwe i dewastujące dla naszego życia społecznego. Nie wolno dopuścić do tego by dać się w naszej ojczyźnie podzielić na śmierć i życie.
"Gazeta Polska" Sakiewicza zapomina, że to sami Polacy zadeklarowali się jako naród chrześcijański i w niemal 90% tą tradycję uznają za swoją. Tekst redaktora uznaję za szczególnie niebezpieczny, bardziej nawet niż wrogie stacje i gazety. Ponieważ to on właśnie chce wyrąbać podział bardzo szkodliwy, na którym stracimy wszyscy. Ludzie przyparci do muru, jak obecna PO, mówią często słowa niesprawiedliwe i okrutne. Jednak to w naszej wierze katolickiej, jak chyba w żadnej innej, jest zawsze szansa na naprawę błędów, i żal, i przebaczenie i odrodzenie. Taką okazję w duchu moralności chrześcijańskiej ma każdy. Zatem i Gazeta mieniąca się Polską, nie powinna tych sporów zaostrzać dla politycznego celu bo Polska to znaczy także chrześcijańska.
----------------------
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/msz-rosji-o-identyfikacji-ofiar-katastrofy-tu-154/2wphkq7
http://tomaszsakiewicz.salon24.pl/784221,row-glebszy-niz-marianski
Inne tematy w dziale Polityka