Przyznam, że niepokoiły mnie losy sprawy rozmieszczenia wojsk NATO w Polsce. Najpierw była wielka nagonka na ministra Macierewicza przed lipcowym Szczytem NATO w zeszłym roku w Warszawie, kiedy to głośno żądano jego dymisji i odwołania Szczytu. Ostatnio natomiast próba rozwalenia sejmu trwająca od grudnia ubiegłego roku niemal do teraz. Czy ktoś jeszcze pamięta kto pierwszy rzucił hasło dymisji Macierewicza? Pana posła Szczerbę z jego prowokacyjnym wystąpieniem w sejmie pamiętamy ale on sprawia raczej wrażenie kukiełki pociąganej za sznurki i te ręce, które pociągały są ważniejsze. Próba puczu, mowa o „drugim sejmie” i co tam jeszcze nie wymyślano, okupacja sali i KOD owcy pikietujący pod budynkiem aby pogłębić chaos.
Nareszcie możemy się poczuć prawdziwym członkiem NATO, który w potrzebie uzyskuje wsparcie. Nasze wojsko będzie na codzień obcowało z nowoczesną armią i zobaczy jak powinien wyglądać nasz sprzęt bojowy. Różne złe siły, skorumpowane firmy, które obsiadły polskie wojsko za sprawą marnego nadzoru poprzedników, jeszcze stale szkodzą. Min. Klich, który potrafił dać wojsku broń bez amunicji, to przykład beztroski i niechlujstwa niełatwego do wyrugowania z armii. Zatem dobry naoczny przykład i żywy impuls ze strony amerykańskich sojuszników jest tak bardzo cenny dla poprawy morale wojska.
Przy tej okazji ukazują się ciekawe wiadomości. O ile większość Polaków wyraża zadowolenie z przybycia Amerykanów, a przodują w tym bardzo młodzi Polacy, to na przykład wśród czytelników „Wirtualnej Polski” ta liczba wynosi zaledwie 30%. Wiadomo teraz do kogo „wp” kieruje swój przekaz i te produkowane przez ten portal, przeważnie złe wieści o Polsce, pełne jadu i goryczy, pielęgnujące najgorsze cechy i nieufność w stosunku do państwa polskiego. „Wirtualna Polska” to rzeczywiście taki nie istniejący twór, chory wymysł zatruwający umysły rodaków ale dający satysfakcję wrogom naszego kraju.
W podobnym do mojego tonie o sukcesie Macierewicza napisał już pan Sowiniec. Mnie interesują także okoliczności w jakich muszą działać nasi rządzący i trudności, z którymi się borykają i jakie się natychmiast piętrzą gdy tylko coś dobrego chcą dla ojczyzny zrobić. Zbadanie źródeł tych trudności powinno być głównym zadaniem służb państwa.
Na miejsce skompromitowanego przywódcy KOD u - Kijowskiego, „GW” natychmiast lepi nowego - bardziej radykalnego i zapowiadającego głośno przestępcze działania "Obywatela RP", znanego z rozrób antysmoleńskich. Słychać tu odzew dla wezwań eks prezydenta Komorowskiego i eks sędziego Stępnia - nawołujących wprost do użycia siły. Kto za nimi pójdzie oprócz chuliganów, którzy popisali się 16 grudnia pod sejmem?
Inne tematy w dziale Polityka