Partisan gardening Partisan gardening
1087
BLOG

Timmermans zagrożeniem dla praworządności w Polsce

Partisan gardening Partisan gardening Polityka Obserwuj notkę 27

  ... ale NATO działa i na tym nam zależy.

  Wieści o tym, skąd Timmermans czerpie wiedzę o polskim prawie wskazują, że nie mamy do czynienia z troską o nasz kraj lecz tylko z upartym mobbingiem ze strony Komisji Europejskiej. Jego kolejny nacisk nie pokazuje nic innego. Komisarz dokonuje kolejnego aktu na drodze do samozagady Unii Europejskiej. 

  Widać jak pogłębiająca się niepewność władców Europy powoduje nieodpowiedzialne i bezmyślne  zachowania jak choćby to, że w obliczu zagrożenia Brexitem szef KE Junckers grozi Brytom bolesnym rozwodem i, mimo sankcji, jedzie do Petersburga na spotkanie z oprawcą Wschodniej Ukrainy i złodziejem Krymu - Putinem. 

"Der Spiegel" w kolejnym histerycznym artykule publikuje mapkę Europy, Europy już niemal całej brunatnej za sprawą panoszącego się nacjonalizmu:

http://www.spiegel.de/politik/ausland/rechtsnationale-in-europa-vaterland-und-traenengas-a-1091110.html

Tylko Islandia, Irlandia i Półwysep Iberyjski nie są dotknięte goźbą ksenofobii i populizmu. Reszta na złej drodze. Cennym elementem tej mapki są objaśnienia dotyczące skali i rodzaju wpływów narodowców w poszczegłnych krajach dzięki czemu możemy się rozpoznać w tym gronie. Polska jest tu wiodąca, potem Austria, Francja, Niemcy itd. Na szczególną uwagę zasługują opinie ludzi pod artykułem całkowicie odmienne od jego tonu a nawet krytyczne wobec zastosowanej tendencyjności. Już powszechnie zaczyna oburzać fakt, że demokratyczne wybory w poszczególnych krajach są poddawane nieuczciwej krytyce a wola wyborców jest lekceważona.

  Konkurencją dla bałaganu jaki pogłębia się w UE i KE staje się Szczyt NATO w Warszawie, który jest spełnieniem prawdziwego i oczekiwanego sojuszu wobec zagrożenia bezpieczenstwa państw wschodu i północy Europy. Wokół Szczytu buduje się prawdziwa solidarność państw regionu, na której zależy nam i naszym sąsiadom, dzielącym wspólnotę losu w tej części kontynentu.

  Pani Kanclerz Unii narobiła bałaganu na południu Europy i tylko dzielność i stanowczość małych państw na jej obrzeżach spowodowała chwilowe zatrzymanie chaosu niekontrolowanego uchodźctwa. Ten bezzębny tygrys jakim stały się unijne instytucje, nie potrafi odnaleźć się w trudnych sytuacjach, pogłębiając zagrożenie dla wewnętrznego bezpieczeństwa i pokoju w obszarze swego oddziaływania.

Schyłek obecnej UE przyspiesza ale jest potencjał by odbudować ją na nowo, szczególnie gdy na własnej skórze doświadczamy cennego na przyszłość "katalogu błędów" tej instytucji. Już wiemy jakiej Unii nie chcemy i nie jesteśmy, jako naród, w tym samotni.

Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Polityka