Tasiemcowe amerykańskie seriale kryminalne, nudne i mroczne. Mordobicia i strzelaniny dominujące późnym wieczorem weekendowym. Azjatyckie kobiety kopiące facetów po gębach. Hollywoodzkie produkcje gdzie już na początku wiadomo jak potoczy się fabuła. Nic nowego, nic zaskakującego. Przejechany przez traktor Miecugow, gadający w zwolnionym tempie z jakimś innym nudziarzem, próbujący na siłę wykrzesać z siebie jakąś nową obelgę.
Wojewódzki i wróżbiarki - też wiadomo, jeden znowu kogoś wciągnie w swoje bagienko i najlepsza nawet twarz wyjdzie od niego z upapraną facjatą. Wróżbiarki to już poziom dla tych co tylko w kamyk zielony wierzą. A programy informacyjno-interpretacyne stacji wszelakich, stale wybierają sobie tych samych wrogów do publicznego opluwania. Jednym słowem przewidywalna nuda i monotonia.
I tak przebiegając kanały telewizyjne nie widzę już nic co mogłoby u schyłku dnia zaciekawić innością, zachwycić.
Wtedy trafiam na telewizję "Trwam" i odkrywam świat prawdziwie nowy.
Nie rozumiem dlaczego Krajowa Rada chce nas pozbawić tej stacji telewizyjnej.
Programy "Trwam" nie tylko dają pewnej grupie ludzi szansę na uczestnictwo w życiu religijnym. Formuła tej telewizji niesie ukojenie i jest szczególnym azylem wobec chaosu dnia powszedniego.
W publicystyce spokojnie przedstawia racje i strony zagadnień bieżacych. Program informacyjny unika stronniczości i natrętnej interpretacji faktów z jaką mamy do czynienia w innych stacjach tv.
"Trwam" pokazuje lepszy świat. Świat spokojny, rozważny i dający się pojąć bez histerii, agresji i obelg. Szczególnie w publicystyce ten lepszy świat widzimy. Redaktor pozwala wypowiedzieć się zaproszonemu rozmówcy do końca, w pełni przedstawić swoją myśl. Nie ma tutaj napastliwości i podstępów. Nie ma zasadzek i tanich chwytów, nie ma atmosfery przesłuchania.
Dlaczego więc KRRiT chce nas pozbawić odrobiny tego lepszego swiata?
Tak mało go przecież mamy.
Inne tematy w dziale Kultura