Tym razem wpisy pod tekstem Ufki lepsze są niż jej własny żal nad słowami posła Hofmana, czy też Hoffmana, bo różnie to ludzie piszą.
Jest to żarliwy tekst o strachu, bo cóż wyborcy pomyślą sobie o PiSie, skoro młodemu posłowi soczystość argumentacji narobiła medialnych wrogów.
Ufko, nie bój się !
Ostry język nie jest prawdziwą wadą naszych polityków. Wpływu na elektorat nie ma. Ważna jest propaganda jaką się przeciw niechcianej partii uprawia. Mnóstwo jest takich, którzy chcieliby spacyfikować partię Kaczyńskiego, uczynić ją malutką i grzecznie siedzącą w kącie.
Nie dołączaj do nich !
Jeśli wyborcy nie są w stanie odróżnić prawdziwego celu jakiejś partii od pozorowanych działań innej, to i tak gorące żale Ufki nic tu nie pomogą. A Hofmana i tak wrogowie nie oszczędzą, natomiast dla innych okaże się, że nie jest naiwniakiem ani mydłkiem. Hofman to niezły chłopak jest i powinniśmy go popierać.
Ileż razów opozycja dostaje od rządu. Ostatnio jej nieudolność obśmiewał Rostowski migając się od odpowiedzi na pytania posłów.
PiS nie może być partią zabiedzonych i zastraszonych, zahukanych i słabych. Partią, w której jedynie prezes pozostaje odważny.
Inne tematy w dziale Rozmaitości