Partisan gardening Partisan gardening
459
BLOG

Kazalnica a blogerska wspólnota. Ciężki kamień do plecaka Janki

Partisan gardening Partisan gardening Polityka Obserwuj notkę 5



Pan Igor Janke został chyba mianowany przez Aleksandra Ściosa polskim kanclerzem. Tak wynika z obciążeń jakie ten ostatni nałożył na barki młodego redaktora. A stało się to pod wpływem relacji Janki z pobytu w Ameryce.


Janke zaszedł wysoko, poznał wiele ciekawych osób, które chciały z nim rozmawiać. Był w Białym Domu nie jako turysta ale ten, który reprezentuje pewne środowisko Polaków, nie tylko blogerów. I to dla administracji amerykańskiej jak się okazuje, też ma znaczenie. Szuka naszego wsparcia i komunikuje o swoim pobycie i związanych z nim perspektywach.

Nie wiem czy to wsparcie dostaje, i czy jest ono użyteczne. Odwołuje się jednak do opinii pewnej wspólnoty, z której wyrasta. Konsultuje się   z blogerską bracią. Jest to bardzo nowoczesne, rzec można amerykańskie podejście i nadzieja, że może razem coś wymyślimy.
Nie wiem, czy uda nam się pomóc Igorowi Janke w jego bardzo ważnej misji. Jeśli nawet niewiele, to nasze wsparcie będzie też miało jakąś wartość.

 Niestety, pan Aleksander Ścios nie chce tego zrozumieć. Z kazalnicy wszechwiedzącego autorytetu krytykuje redaktora. Każe mu najpierw niemal zmienić system polityczny w Polsce, zanim będzie chciał z Amerykanami rozmawiać o problemach międzynarodowych. Dobrze byłoby też, gdyby wcześniej udało się zmienić prezydenta Stanów Zjednoczonych, bo jak pisze pan Ścios, ten jest najgorszy z dotychczasowych, i chyba nie warto z nim rozmawiać.

Ja natomiast pamiętam Barakowi Obamie odezwę do narodu polskiego w rocznicę smoleńskiej katastrofy. Wspomniał w nim wygląd wraku tak, jak my to widzimy, jako przerażający. Wspomniał też o tych, którzy przed Pałacem Prezydenckim stale trwają w żałobie i smutku. To ci ludzie są dla prezydenta USA polskim narodem.

Tamci mają Michników, Lisów, Smolarów a my mamy tylko takiego jednego świetnego Igora Janke - więc szanujmy go.

Niestety dla pana Ściosa, coś się jednak rządowi Tuska udało. Ale dobrze dla nas, że te sukcesy wynikają z kontynuacji polityki Lecha Kaczyńskiego. Dlatego nikt z polityków nie może na nich pijarowo skorzystać. Za to może skorzysta naród polski.

Panie Aleksandrze drogi, gdybyśmy myśleli w ten sposób, jak pan, to jeszcze coś gorszego niż komuna panowałoby w tym kraju do dzisiaj.
 Polityka to patrzenie na sytuację realistycznie i osiąganie celów w warunkach jakie są, istnieją realnie. A nie wyczekiwamie na cud i utyskiwanie na świat, że jest zły.

Serdecznie wspieram Igora Janke w tej podróży.
Niech się Igorowi uda!

 

Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka