Partisan gardening Partisan gardening
561
BLOG

Porzucony kochanek carycy

Partisan gardening Partisan gardening Polityka Obserwuj notkę 2

 

 
 
 
Dzisiaj premier wytoczył najcięższe działa. Dalej nie ma już nic. Swoją obronę przed polskim parlamentem oparł na resentymentach i rusofobii Polaków. Ten, który jeszcze do wczoraj głosił wielką do Rosji miłość. Maska opadła i to było do przewidzenia, że to właśnie premier w Tamtym Dniu najbardziej przestraszył się Rosji. Tylko dlaczetgo działał wtedy sam?
Zapomniał , że jesteśmy członkiem NATO, Unii Europejskiej, wspólnoty międzynarodowej. Zapomniał o patriotycznej partii opozycyjnej, najbardziej poszkodowanej w tej katastrofie. Zapomniał o zaniepokojonym narodzie.
 Stać go było tylko na to, by w tej delikatnej, słowo, które lubi ostatnio używać, sprawie - obrazić smoleńskie wdowy!
Dzisiaj Tusk zdecydował się na zakończenie przyjaźni z Rosją, opartej na osobistym fałszu. A przecież, prezydent Lech Kaczyński nigdy nie wyrażał takich resentymentów, a tylko właściwą dla naszego miejsca w świecie ostrożność. Nie wspominając o orędziu Jarosława Kaczyńskiego do narodu rosyjskiego.
 
 Stanisław August dostawał od carycy pieniądze, o które zresztą się dopraszał, jak to ładnie opisał Rymkiewicz. Tusk oddał wszystko za darmo: śledztwo smoleńslkie, haracze gazowe, godność ofiar katastrofy, miłość Gruzinów i opozycję białoruską. Porzucił państwa bałtyckie. Naraził nasz kraj na polityczne pośmiewisko i gospodarcze osłabienie.
 A tego właśnie w obliczu tej katastrofy można było uniknąć, przeciwnie - właśnie wzmocnić naród i umocnić pozycję międzynarodową Polski. Odwołując się do międzynarodowej opinii i  instytucji - pomóc i Rosji i swojemu krajowi.
 Ale wybraliśmy sobie tchórza, pijarowską pacynkę, która w zakończeniu dzisiejszego wystąpienia zaatakowała znowu kobietę. Wspaniałe wystąpienie pani poseł Elżbiety Jakubiak (  które powinno być zapisane ) dające premierowi okazję do wyjścia z godnością, zostało przez Tuska potraktowane jako atak. Niskość argumentów i złośliwa małostkowość ujawniła, że gdy premier nie ma napisanego przemówienia, gdy musi zareagować spontanicznie - okazuje się zwykłym podwórkowym łobuzem, damskim bokserem, zdolnym tylko do niegodziwości wobec słusznej krytyki.
 Pamiętam, że cały czas rządził poprzez skłócanie Polaków, poprzez wojnę polsko - polską, przez nienawiść do moherów, przez Wessi i Oss, wykształconych i niewykształconych. Ale ten podział w Polsce tak nie przebiega. To jest podział na naiwnych i rozsądnych.
 Teraz też chce nas podzielić.
 
 
 

Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka