członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Tusk, jak sam siebie chwalił, postępował zgodnie z "polską racją stanu, którą sam definiował", także w sprawie wydarzeń z 10.04.2010 roku:
(…) to ja podejmowałem decyzje i to ja byłem osobą odpowiedzialną za to co jest polską racją stanu w tym postępowaniu… (…). Ja uznałem, że polską racją stanu jest działać tak jak działaliśmy.(…)
Rząd PO-PSL utworzony po przyspieszonych wyborach w 2007 roku, był rządem powołanym na czas przygotowywanej przez USA polityki resetu USA-Rosja("Koalicja 21 października", która była finansowana przez Sorosa poprzez Fundację Batorego i Fundację Adenauera, sponsorowaną przez rząd Niemiec, była tym działaniem, które miało pomóc obalić rząd PIS-u).
USA wiedziały, że za ustępstwa Rosji na Bliskim Wschodzie(Syria, Iran) trzeba będzie Rosji zapłacić ustępstwami w Europie(rewizją pozimnowojennego porządku na korzyść Rosji).
Interesem Rosji i Niemiec było utworzenie wspólnej przestrzeni "od Władywostoku po Lizbonę" czyli Eurazji a pomiędzy Niemcami i Rosją była Polska.
W.Putin w tekście zamieszczonym 31.08.2009 roku(przed spotkaniem z Tuskiem na molo w Sopocie 1.09.2009 roku), pisał właśnie o tym projekcie, namawiając Polskę by wzorem Niemiec ułożyła sobie przyjazne stosunki z Rosją.
Być może, ta propozycja Putina dotycząca podziału Ukrainy między Rosję i Polskę, była elementem tego projektu Eurazji z Polską jako kondominium rosyjsko niemieckim, z Lwowem jako częścią tego kondominium.
Putin już podczas szczytu NATO w Bukareszcie 3 kwietnia 2008 roku, przekonywał zebranych tam przedstawicieli państw NATO, ze Ukraina nigdy nie była i nie jest państwem i że jest sztucznym tworem.
Sojusz nie zaoferował Planu Działań na rzecz Członkostwa (MAP, Memebership Action Plan) Gruzji i Ukrainie z powodu sprzeciwu Francji i Niemiec., do czego usilnie namawiał śp. Prezydent L.Kaczyński, używając nawet szantażu, że nie podpisze przyjętych ustaleń szczytu.
Obalenie rządu PIS-u w 2007 roku i zamach na śp. Prezydenta L.Kaczyńskiego w 2010 roku(szczytowym okresie polityki resetu), było wynikiem uzgodnień pomiędzy Wschodem i Zachodem a obecne zamiatanie wyjaśniania tych wydarzeń pod dywan, jest konsekwencją ustanowienia strategicznego partnerstwa Polski z USA i Izraelem, współsprawcami tej zbrodni.
Pańska narracja pokrywa się z tu przedstawionym punktem widzenia.
Różnią jedynie szczegóły.
We wskazanej sytuacji - L.K nie reprezentował interesu Polskiej Racji Stanu.
Niemniej - sugestia z Lwowem (i okolicą) nie była dla nas dobra, gdyż, jak napisałem, odium pazerności przylgnęło by do Polski.
Też nie mam żadnej estymy względem Tuska, ale fakty są faktami.
Nie mam nic przeciwko ujawnieniu prawdy.