Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
403
BLOG

System emerytalny

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Emerytury Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

W ferworze zmagań z Sądami, Timmermansem i inną EU-hołotą mentalną tudzież rocznicowymi uroczystościami związanymi z Powstaniem Warszawskim, pomijana jest inna sfera wymagająca dogłębnych reform. System Emerytalny.

 Można spodziewać się zapaści dotychczasowego systemu - to kwestia kilku lat. System jest rozbudowany, znaczna część świadczeń , zwłaszcza "zasłużonych" nie ma racjonalnego uzasadnienia w obecnej sytuacji.

Jak to zmienić, aby zapewnić choćby minimalną ochronę ludzi starszych - przynajmniej do czasu ukształtowania się nowych, może mniej roszczeniowych relacji społecznych?
 
W tu zaprezentowanej sugestii zmiany chcę wyraźnie oddzielić sposób rozdzielania świadczeń od podziału "koszyka posiadanych dóbr".

To pierwsze - wymaga szczegółowych dyskusji związanych rolą społeczna beneficjentów systemu emerytalnego.
Jest jednak jeszcze drugi element - w zasadzie całkowicie pomijany w dyskusjach - czyli wielkość środków jakie dane społeczeństwo może przeznaczyć na "środowisko poprodukcyjne" bez szkody dla rozwoju, a niekiedy nawet ważące o dalszym istnieniu wspólnoty.
 
Obecnie zakłada się, że "prawa nabyte do świadczeń emerytalnych" mają odniesienie nawet nie w pieniądzu, co sile nabywczej jaką ma emerytura w dniu przejścia "w stan spoczynku".
Tymczasem sytuacja materialna - wielkość PKB, nie jest stała i zależy w dużej mierze od sytuacji geopolitycznej. Także brak następców, czyli młodego pokolenia, skutkuje ilością środków, które mogą być skierowane na wsparcie seniorów.
 
Z punktu widzenia społecznego wydaje się celowym dokonać podziału przeznaczenia dochodów na wsparcie osób starszych, oraz na wsparcie społeczne młodego pokolenia, co zapewni ciągłość przekazywanych świadczeń.
 
Np. obecne 500+ jest świadczeniem celowym pozwalającym zachować ciągłość pokoleń. Ale przecież taką samą rolę pełni system edukacyjny, czy świadczeń medycznych dostępnych dla dzieci i młodzieży. 
 
Relacja między świadczeniami emerytalnymi i związanymi z wychowaniem młodego pokolenia  (jako grupa wydatków), pozwoli na właściwą politykę demograficzną.
Sugestią jest, że kwestię relacji miedzy tymi "koszykami" powinien określać organ ku temu uprawniony (obecnie Sejm).
I dopiero po ustaleniu wielkości "koszyka" - powinna być ustalana wysokość świadczeń.
 
 
Jak widać - jest to propozycja zupełnie rewolucyjna względem dotychczasowego systemu. Sądzę, że może  mieć wielu przeciwników. Ma jednak istotną zaletę - może zapobiec rozpadowi obecnego systemu z trudno wyobrażalnymi skutkami społecznymi.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo