Chociaż uznaję walory jego publicystyki, gdzie jest dużo trafnych obserwacji.
Wysłuchałem dzisiaj kolejnego nagrania Ziemkiewicza i pogłębił się mój ambiwalentny stosunek do niego. Bo ma wiele ciekawych obserwacji i wniosków ale są one takie ... niepolskie.
Już dawno temu, bo w latach 90-tych miałem zastrzeżenia do jego wywodów. To dotyczyło ustawy o ochronie danych osobowych, którą to ustawę Ziemkiewicz popierał. Mnie to zdecydowanie nie pasowało - w przewidywaniu skutków.
Z czasem Ziemkiewicz zmienił zdanie, ale ustawa dalej obowiązuje. Mało sympatyczne.
W dzisiejszej wypowiedzi diagnozuje powody głosowania grupy polskiej określanej mianem "Jagodno". I tutaj trafnie wskazuje, że ta część społeczeństwa zagłosowała , głównie na Trzecią Drogę, z tej racji, że była oburzona polityką PiS nastawioną na rozdawnictwo.
Jako sprzeciw wobec rozdawnictwa widzi Ziemkiewicz w cechach "polactwa", które nie może zboleć, że sąsiadowi powodzi się dobrze. Czyli motywem jest czysta bezinteresowna zawiść. A tu PiS rozdaje ile tylko może, gdy "my musimy ciężko pracować", a i beneficjanci darowizn opływają w luksusy bez pracy. Do tego jest to na "dłużnych papierach", które będziemy musieli spłacić.
Wyjaśnienia Ziemkiewicza opierają się na trafnej obserwacji. Faktycznie - rozdawnictwo przyjęło takie rozmiary, że zaczęło to budzić społeczne niezadowolenie. Bo oprócz polskich odłamów społeczeństwa doszło przecież finansowanie "za bezdurno" Ukraińców, a w tle dalsi nachodźcy.
Tyle, że wyjaśnienie ma antypolskie korzenie.
Czy nie bardziej właściwym byłoby odwołanie się do podmiotowości polskiego społeczeństwa, które postrzega, że ta działalność PiS szkodzi polskim relacjom społecznym? Bo przecież można sądzić, że tą droga PiS chciało "kupić" polskie społeczeństwo by realizować cele niezgodne z ideą polskości.
Czy można mówić, że PiS jest jednoznacznie partią propolską i wszystko, co robi, to przejawy patriotyzmu?
Chyba najbardziej zagorzały zwolennik PiS dostrzega, że znaczna część faktycznych działań wykorzystuje jedynie polską narrację, gdy faktycznie realizuje nakazy UE i USA.
Owszem, efektem wygranej Tuska jest duszenie wszelkich przejawów polskości. To prawda, która wskazuje, że brak faktycznie polskiego przywództwa, ale przypisywanie polskości cech "polactwa" nie świadczy dobrze o Ziemkiewiczu.
A jest on "twarzą" Ruchu Narodowego. Jedno z drugim nie konweniuje. To zaś implikuje, że wybawienia nie należy szukać w RN.
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
