Mamy "plan odbudowy", który uzależnia Polskę od "widzimisię" UE i jak widać, mimo że jeszcze nie zostało to zatwierdzone przez Sejm, to już UE (TSUE) blokuje możliwości rozwojowe i będzie nakładać kary finansowe.
Oczywiście - tych pieniędzy z UE na odbudowę, to raczej nie zobaczymy.
Jedyną opcją jest zablokowanie procedury i odrzucenie możliwości wiązania środków z "praworządnością". Negocjacje trzeba będzie powtórzyć, ale ta kwestia powinna stanąć na ostrzu noża.
To jedna kwestia. Druga, to związki z USA.
Pozytywna rola "uległości" wiąże się z budową Trójmorza, gdyż to jedyna szansa na stworzenie alternatywy dla obecnego rozkładu sił, a pozwalająca na stabilizację sytuacji światowej. USA są coraz słabsze, mają coraz mniej wydolne zaplecze i w coraz większym stopniu wycofują się ze zbyt wysuniętych pozycji. Tak jest z Ukrainą - brak dostępu logistycznego, a Rosja umocniła swoje pozycje.
Ukraina miała samodzielnie stanowić zagrożenie dla Rosji, a tymczasem bez ciągłego wspierania - nie jest w stanie się utrzymać. Następuje tam rozpad struktur organizacyjnych państwa i depopulacja. Korzystają tylko oligarchowie pochodzenia żydowskiego.
Tymczasem zagrożony został Izrael i potrzeba dużych środków na odtworzenie Żelaznej Kopuły. Drugi tak zmasowany atak może doprowadzić do klęski. Stąd odpuszczenie Nord Stream II i tym samym Ukrainy, gdyż ta utraci wpływy z tranzytu gazu, a do tego sama nie będzie miała tego gazu.
Rolą Polski miało być zapewnienie dostaw gazu przez gazoport i dostawy płynnego gazu. W zaistniałej sytuacji jest to wątpliwe. Zachód zrobił dywersję (TSUE) odnośnie energetyki. Sytuacja jest groźna, gdyż przecież dostawy z pól norweskich jeszcze nie mogą być realizowane.
Wnioski są dosyć jednoznaczne: USA wycofa się z Środkowego i Bliskiego Wschodu (taką opcję sugerowałem już 2 lata temu), a Izrael stanie się "państwem frontowym". Bo i wyjście z Afganistanu, i Ukrainy, a to musi prowadzić do opuszczenia baz w tamtym regionie. Wzrośnie rola Turcji.
Polska, po osłabieniu więzi z USA musi przyspieszyć tworzenie więzi w ramach Trójmorza; inaczej Niemcy zdławią polską gospodarkę. Konieczne jest zablokowanie dalszych wpływów UE na polską sytuację wewnętrzną - dotyczy to radykalnej zmiany w sądownictwie. Utrzymanie obecnego stanu może doprowadzić do upadku państwa. Wydaje się, że wprowadzenie sędziów pokoju i wysłanie na emeryturę przynajmniej 2/3 stanu sędziowskiego mogłoby zmienić trend.
Kierunek zmian sugeruje przejście na bardziej pragmatyczne relacje z Rosją i poprawę stosunków z Białorusią. No i wycofanie się z afery covidowej.
Czy jednak nasi decydenci są zdolni do zmiany mentalnych ograniczeń?
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka