Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
876
BLOG

Cohones i bimbałki

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 6

   Przez kraj przetacza się front wojny dwóch potężnych armii walczących o nic, pozostawiających potencjalne ogniska realnego sporu na obrzeżach bitwy. Jedni krzyczą "idźmy za sandałem!", drudzy "idźmy za tykwą!" (ci którzy oglądali "Żywot Briana wiedzą, ze nie oszalałem i że jest to cytat z tego równie obrazoburczego co zabawnego i paradoksalnie mądrego filmu:)). Z obydwu stron padają najcięższe oskarżenia, używane są najcięższe argumenty i padają szumne groźby (ktoś tam dziś rzucił podobno że nawet krew się poleje, założymy się że najwyżej keczup?) Jak tak człowiek wspomni oebzwładnione i sparaliżowane strony "portali informacyjnych" podczas ciszy wyborczej, która przecież wyłącza tylko polityczny teatr a nie istotę działania państwa człowiek uświadamia sobie jak pusta jest cała ta operetka.

   A z drugiej strony mamy okazję przyjrzeć się Człowiekowi i Politykowi. Ahmed Zakajew dla swojego kraju ryzykuje życie bez gwarancji a może i bez nadziei na zwycięstwo. W swojej działalności nie szuka ścian najbardziej wyrazistego radykalizmu, stara się znajdować rozwiązania najlepsze dla sprawy którą uważa za istotną i której się poświęcił.

   Podziwiam Ahmeda Zakajewa, na jego tle nasi politycy wydają się puści i miałcy i to uczucie zakłóca tylko podejrzenie, ze gdyby jego walka została uwieńczona sukcesem prędzej czy później prawdopodobnie zostałby zastąpiony przez wzywających do pójścia za sandałem lub tykwą.

 

p.s. po prawej macie link do strony z całą masą rysunków (ten z babcią). Do kupienia i lubienia;) czy już ktoś sobie wybrał jakiś rysunek na urodziny salonu24?:)

1

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka