Ziobrowe cwaniaczki z prokuratury chciały żeby sprawie szybko ukręcono łeb i zaproponowały ukaranie Sebastiana K. w zawieszeniu + nawiązka 1500 zł.
Oczywiście adwokat Sebastiana K. nie zgodził się na takie "rozwiązanie sprawy" i będzie normalny proces, na którym, mam nadzieję, dowiemy się jak to się stało, że np. Szydło nie pamięta, czy syrena nad jej głową wyła, czy nie. :)))))))))))
Pewnie poznamy też inne ciekawe szczegóły dotyczące prowadzenia śledztwa w tej sprawie.
Czekam niecierpliwie.
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,23718771,wypadek-szydlo-w-oswiecimiu-bedzie-normalny-proces-sebastian.html
Inne tematy w dziale Rozmaitości