Jak wykorzystać wakacje do pozytywnego wzmocnienia wizerunku firmy albo innej organizacji, którą kierujemy? Niektórzy menedżerowie już wiedzą jak to zrobić z korzyścią dla klientów, pacjentów, uczniów czy turystów. I oczywiście z korzyścią dla marki, bo na tym polega łączenie przyjemnego z pożytecznym. Stąd mówi się o wakacyjnym marketingu.
„Słońce, piasek, woda… Zatrudnię do pracy przy betoniarce” – to dowcipne ogłoszenie obiegło media społecznościowe. Ale czy jest tylko dowcipne? Pierwsza zasada marketingu brzmi: „Wyróżnij się”. I takie zabawne ogłoszenie wyróżnia się od dziesiątek innych, sztampowo zachęcających do pracy.
Podobnie jest z wykorzystaniem okresu wakacyjnego do wzmacniania pozytywnych emocji związanych z marką. Wakacje to słońce, plaża, morze, góry, jeziora, podróże. Kto ma głowę do wsłuchiwania się w typowe spoty reklamowe, w których Grażyna i Janusz piszczą z zachwytu, że mogą kupić schab z kością tylko za 7,80? Już szybciej nastawimy uszy słysząc o promocji kiełbasek do grillowania. Jednak dużo bardziej jesteśmy wrażliwi na informacje o ułatwieniach w podróżowaniu, niezwykłych wydarzeniach kulturalnych, sympatycznych inicjatywach, ciekawych miejscach. Pokażmy to na kilku przykładach.
Diaverum ułatwia wakacyjne wojaże
Diaverum, jeden z największych na świecie dostawców usług nefrologicznych, realizuje programy dializ wakacyjnych. Jeden z pierwszych takich programów, pod nazwą d.HOLIDAY, umożliwia pacjentom łatwy dostęp do opieki nefrologicznej w ponad 450 ośrodkach dializ Diaverum w miastach i krajach innych niż ich miejsce zamieszkania. A tegoroczne wakacje są pierwszymi, gdy pacjenci nefrologiczni mogą skorzystać z powrotnego programu Diaverum d.HOLIDAY Fly Back. Program pozwala na najszybszą i bezpłatną podróż powrotną z wyjazdu w sytuacji, gdy pacjent korzystający z dializ wakacyjnych otrzyma pilne wezwanie do przeszczepu.
Te programy są ważne, bo tylko w Polsce ponad 20 tys. osób poddawanych jest dializoterapii. Konieczność częstych zabiegów, wymagających regularnej obecności w stacji dializ, sprawia, że pacjenci mają poczucie ograniczenia swobody. Efektem jest niska mobilność leczonych, którzy rezygnują z wielu życiowych planów w tym m.in. z aktywności społecznej, zawodowej oraz podróżowania. Programy dializ wakacyjnych wyzwalają z ograniczeń w wakacyjnych i nie tylko wakacyjnych wyjazdach.
Naukowo-wakacyjne atrakcje Adamed
Inny sposób na wzmocnienie wizerunku marki znalazła znana i duża polska firma farmaceutyczno-biotechnologiczna, czyli Adamed. W połowie lipca 50 uczestników tegorocznej edycji programu stypendialnego ADAMED SmartUP, realizowanego bezpośrednio przez Fundację Adamed, przyjechało z całej Polski do Warszawy na dwutygodniowy obóz naukowy. Młodzi entuzjaści nauk ścisłych i przyrodniczych pod okiem naukowców poszerzali swoją wiedzę oraz opanowali nowe umiejętności z zakresu biologii molekularnej, chemii fizycznej czy inżynierii lotniczej. W tym roku już po raz kolejny do polskich uczniów dołączyło troje laureatów wietnamskiej edycji programu (Adamed intensywnie inwestuje też w dalekowschodnie rynki, a szczególnie w ponad stumilionowym Wietnamie, zwanym nowym gospodarczym tygrysem Azji).
W ramach jubileuszowej, 10. edycji obozu ADMED SmartUP ćwiczenia i warsztaty odbywały się w przestrzeniach laboratoryjnych Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz Politechnice Warszawskiej. Czy nie jest to znakomity przykład z jednej strony wzmacniania wizerunku firmy, a z drugiej zwiększania szans na zatrudnianie w niedalekiej przyszłości młodych, zdolnych pracowników – uczestników obozów?
„Ślimakowe rytmy” – powrót do świata dźwięków
Wydarzeniem, które da się określić jako kulturalno-medyczne, był koncert jubileuszowego 10. Międzynarodowego Festiwalu dla Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu „Ślimakowe Rytmy”. Cykl koncertów zawdzięczamy prof. Henrykowi Skarżyńskiemu, który od podstaw założył Światowe Centrum Słuchu - Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach.
O galowym koncercie niedawno pisałem, kto jest zainteresowany tym wyjątkowym w globalnej skali wydarzeniem, może o nim – jak i o prof. Skarżyńskim i o kajetańskim centrum – przeczytać TUTAJ. Teraz jedynie wypada powtórzyć, że oglądanie muzycznych występów pacjentów ośrodka w Kajetanach, osób w różnym wieku i z różnych kontynentów, które niegdyś niedosłyszały czy w ogóle nie słyszały, nasuwa skojarzenia z cudownymi uzdrowieniami. Czy takie wakacyjne wydarzenie nie popularyzuje nowatorskich metod leczenia, w których przoduje ośrodek założony przez prof. Skarżyńskiego?
A BOŚ naturalnie o przyrodzie
I ostatni przykład. Bank Ochrony Środowiska (BOŚ) programowo wspiera, jak łatwo można się domyślić, ochronę środowiska. Dla poszukujących ciekawych miejsc w naszym kraju na wakacyjne wycieczki, BOŚ ma kilka propozycji pod hasztagiem #EKOcuda. I tak oto czytamy, że w Ciężkowicach pomiędzy Tarnowem i Grybowem (woj. małopolskie) można znaleźć Wąwóz Czarownic, w którym panuje specyficzny mikroklimat. Atmosferę podkreśla zlokalizowany tu Wodospad Ciężkowicki, który latem ma postać niewielkiej strużki, a zimą, podczas dużych mrozów, zmienia się w olbrzymi lodospad.
Bank poleca też Podlaski Szlak Bociani. Jego 412-kilometrowa trasa biegnie przez miejsca cenne pod względem przyrodniczym, łącząc aż cztery parki narodowe: Białowieski, Biebrzański, Narwiański oraz Wigierski. Szczególnie ważnym punktem na mapie szlaku jest wieś Pentowo, której Europejska Fundacja Dziedzictwa Przyrodniczego nadała tytuł Europejskiej Wsi Bocianiej. Kto ma jeszcze zapas wolnego czasu, może pojechać w urocze przyrodniczo miejsce i zobaczyć bociany, zanim nie odbędą podróży z Europy do Afryki, czyli w odwrotnym kierunku niż obierany przez nader wielu mieszkańców Czarnego Lądu.
Przykładów wakacyjnego marketingu, zgodnego z business core a zarazem pożytecznego społecznie i dostosowanego do wakacyjnych oczekiwań jest więcej. Jednak już te cztery różnorodne wydarzenia obrazują, jakie możliwości otwierają się przed menedżerami z otwartymi głowami.
Poglądy idące w poprzek politycznych podziałów, unikanie zamykania się w bańkach dezinformacyjnych, chętniej konkretne sprawy niż partyjne spekulacje.
Dziennikarz, publicysta, bloger, z wykształcenia historyk.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka