Bogdanowicz Bogdanowicz
2199
BLOG

Dlaczego skrzydło Tu-154M nie wytrzymało?

Bogdanowicz Bogdanowicz Polityka Obserwuj notkę 36

 

Oderwanie fragmentu skrzydła samolotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem, przez 30-40-centymetrową brzozę jest oczywiste, ale przy założeniu, że konstrukcja samolotu była wcześniej naruszona - pisze "Nasz Dziennik".
 
Jeśli faktycznie skrzydło zostało uszkodzone przez drzewo, to należałoby upewnić się, czy przed kolizją na płacie były jakieś uszkodzenia, pęknięcia, które może przeoczono" - zaznacza w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ekspert z zakresu badania wypadków lotniczych.
Podobnie sprawę ocenia doświadczony wojskowy pilot samolotów transportowych. "Skrzydło podczas lotu pracuje, trzyma cały samolot. Wręcz niemożliwością jest, by tak łatwo uległo zniszczeniu podczas kontaktu z drzewem" - mówi pilot. Jak zaznacza, praktyka dowodzi, że w starciu z przeszkodami skrzydła samolotów nie są bez szans i znane są przypadki takich kolizji. W latach 90. odnotowano w Siłach Powietrznych dwa przypadki, w których samoloty transportowe An-26 ścinały skrzydłem słupy oświetleniowe i energetyczne.
Więcej szczegółów na ten temat - w "Naszym Dzienniku".
( za Interia.PL )
 
Czyli juz wiemy, dlaczego wrak samolotu nie moze wrocic do Polski
Obecna, przedwyborcza wyprawa prokuratorow majacych za zadanie dokonac “sferycznej dokumentacji fotograficznej” wraku wynika tylko i wylacznie z “dobrej woli” sowietow, tzn. moskwicinow.
Dokumentacja fotograficzna nie odpowie na pytanie, czy przed kolizja na placie samolotu wystepowaly jakies uszkodzenia.
 
Co ma do powiedzenia na ten temat pan premier? Warto zacytowac ( i zapamietac ):
Nie jestem specjalistą od tych emocji. W sprawie smoleńskiej mam naprawdę czyste sumienie. Być może ci, którzy nie mają czystego sumienia, mają jakąś nagłą, gwałtowną potrzebę nieustannego wracania do tej kwestii w sensie politycznym. Ja na pewno mam czyste sumienie, od początku do końca - oświadczył Tusk.
I jeszcze:
Kiedy widzę tę zapiekłość smoleńską, która ma być orężem politycznym w kampanii, to powiem szczerze i brutalnie - dostaję mdłości.
 
Jeden z tytulow sygurowal, ze sprawa smolenska powraca. Tymczasem ona nigdzie nie odeszla i jest z nami przez ostatnie 17 miesiecy. Nic nie zostalo wyjasnione, zas “dostający mdłości”matoł i jego ludzie zrobili wszystko, zeby a priori przyjac wersje sowiecka, rozeslana sms-em w kilka chwil po katastrofie.
 

 

Bogdanowicz
O mnie Bogdanowicz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Polityka