White Room jest jednym z najlepszych utworów grupy Cream.
Powstał w 1968 roku i został nagrany i wydany na albumie Wheels of Fire. Album był ogromnym sukcesem, windując zespół na 3. miejsce w Anglii i na 1. w USA. Był to pierwszy w świecie "platinum-selling album". Trójka muzyków stała się sławna i bogata - sprzedaż albumu sięgnęła 35 milionów kopii.
Zespół grałw składzie:
* Jack Bruce - wokal prowadzący, gitara basowa, harmonijka, wiolonczela, gitara akustyczna
* Eric Clapton - gitara, śpiew
* Ginger Baker - perkusja, śpiew.
W niektórych utworach grał Felix Pappalardi - altówka, organy, instrumenty dęte.
W 2003 roku magazyn Rolling Stone ulokował album Wheels of Fire na 203. miejscu listy 500. najlepszych albumów wszechczasów.
White Room został również wydany na singlu w październiku 1968 roku. Na stronie B znajdowała się piosenka Those Were the Days.
Autorami piosenki byli Jack Bruce i Pete Brown.
Pomysł nasunął się Bruce`owi podczas trasy koncertowej Creamu we Francji. Bruce miał serdecznie dość pokojów hotelowych, w których czuł się bardzo źle. Po powrocie, poprosił swego przyjaciela, poetę Pete Browna o napisanie tekstu.
Brown znajdował się akurat w bardzo odpowiednim nastroju gdyż przechodził narkotykową depresję i jak sam mówił to był jego biały pokój. Napisał słowa wiernie ilustrujące stan depresji i beznadzieji, idealnie pasujące do wyobrażenia Bruce`a.
White Room grany jest w niezwyczajnym tempie na 5/4 we wstępie, z podkreśleniem roli bębnów. Znakomita gra Erica Claptona poparta jest użyciem pedału "wah-wah", który zobaczył u Jimi Hendrixa.
White Room zrobił podobnie jak album Wheels of Fire sporą karierę. Na amerykańskiej liście przebojów wszedł na 6. pozycję. Rolling Stone zaś umieścił go na 367 miejscu listy 500 Największych Przebojów Wszechczasów.
Utwór ten miał oczywiście inne wykonania, jednak na ogół nagrywali mniej znani artyści. Niełatwo było konkurować z osiągnięciem Cream.
W music boxie Cream i niemiecka grupa Baldhead and The Blue Monx.
White Room, Cream lyrics
In the white room with black curtains near the station.
Blackroof country, no gold pavements, tired starlings.
Silver horses ran down moonbeams in your dark eyes.
Dawnlight smiles on you leaving, my contentment.
I’ll wait in this place where the sun never shines;
Wait in this place where the shadows run from themselves.
You said no strings could secure you at the station.
Platform ticket, restless diesels, goodbye windows.
I walked into such a sad time at the station.
As I walked out, felt my own need just beginning.
I’ll wait in the queue when the trains come back;
Lie with you where the shadows run from themselves.
At the party she was kindness in the hard crowd.
Consolation for the old wound now forgotten.
Yellow tigers crouched in jungles in her dark eyes.
She’s just dressing, goodbye windows, tired starlings.
I’ll sleep in this place with the lonely crowd;
Lie in the dark where the shadows run from themselves.

Okładka singla z 1968 roku.
Inne tematy w dziale Kultura