Robert Bogdański Robert Bogdański
382
BLOG

Nie martw się, i Ty zostaniesz lemingiem

Robert Bogdański Robert Bogdański Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 

 

Wszyscy mamy w sobie coś z intelektualnych tandeciarzy. Uwierzymy we wszystko, aby tylko nam pasowało do poglądów. A jak ktoś nam udowodni, że wierzyliśmy w bzdurę, to będziemy na niego patrzyli, jak na nudziarza.

Ot, nie szukając daleko, taki ja. Wchodzę na Facebooka i spoglądam na tytuł z serwisu „Wpolityce”, a tam napisali tak: To zdanie przejdzie do historii: "Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią". Czyli Katarzyna Kolenda-Zaleska o Smoleńsku.

Nieszczęsną reporterkę TVN znam z kilku spektakularnych wpadek motywowanych silnym przechyłem politycznym, więc łykam rzecz łatwo i podaję dalej. Wygłaszam przy tym jakiś niepochlebny komentarz. Nawet mocno niepochlebny.

Z tym, że za chwilę postanawiam jednak sięgnąć do źródła, bo najsilniejszy przechył ma swoje granice poza którymi tylko gleba. No i znajduję: Kolenda-Zaleska owszem, umieściła takie zdanie w swoim tekście, ale nie był to jej komentarz odautorski, tylko karykatura poglądu polityków, których krytykowała. Taka drobna różnica.

Tytuł nabrał mnie i nie tylko mnie, bo pod wpisem na Facebooku w ciągu paru chwil ukazało się kilkanaście zjadliwych komentarzy. Wyobrażam sobie, że ich autorom byłoby wstyd, gdyby przeczytali tekst źródłowy. Chociaż… Może nie aż tak bardzo? Bo mają o dziennikarce wyrobiona opinię i niewiele może ją zmienić. No i po co się kłopotać docieraniem do źródła, nawet jak ono niedaleko?

A autor notatki z serwisu „Wpolityce”? Może on się chociaż zawstydzi? Pewnie też nie. W końcu wykonał dobrą „tożsamościową” robotę. Umocnił w wierze współwyznawców. Co tu jakieś fakty mają do rzeczy, albo umiejętność czytania ze zrozumieniem…

Wygląda na to, że zawstydziłem się tylko ja. I przeprosiłem tych, wobec których wygłaszałem niepochlebne komentarze… Chociaż, aby nie było niedomówień, nadal Kolendy-Zaleskiej za wzór dziennikarskiej rzetelności nie uważam.

Na tym jednak nie koniec tematu tożsamościowej kpiny. Ze dwa screeny dalej patrzę, a tu Sarah Palin wzywa do ataku na Czechów, a mnóstwo poważnych skądinąd ludzi udostępnia tę wiadomość kpiąc z kobiety niemiłosiernie. A pod komentarzami, że to sprawa wymyślona przez satyryczny dailycurrant.com, zaraz znalazły się kontrkomentarze, że może i tak, ale ta kobieta jest do tego zdolna. Wróg przecież nie może mieć racji… I mamy amerykańską Kolendę na odwyrtkę.

No więc ja uprzejmie zawiadamiam, że takie tożsamościowe tandeciarstwo, które łączy lemingi z prawa i z lewa, mam gdzieś. Howgh!

 


Wracam po siedmiu latach. Prowadzę podcast o nazwie Coistotne, dotyczący głównie spraw międzynarodowych. Mówię o groźbach nuklearnych, polityce klimatycznej, budowie europejskiego mocarstwa, wzroście potęgi Chin i amerykańskich kłopotach z własnym państwem, o wszystkim tym, co jest w naszym świecie istotne. Podcast jest dostępny na Youtube i Spotify, ukazuje się nieregularnie, ale przynajmniej raz w tygodniu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości