Ukraina ma coraz mniej możliwości dyplomatycznego manewru i jest w świecie coraz mniej popularna. W tej sytuacji jedyną drogą dla niej wydaje się podporządkowanie pokojowym propozycjom innych.
Były amerykański dyplomata, który może nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i być może znajdzie się od stycznia 2025 roku w ekipie Donalda Trumpa, opublikował tekst pokazujący, jak mogłaby wyglądać “mapa drogowa” dojścia do porozumienia pokojowego na Ukrainie.
Autor tekstu, Zalmay Khalilzad, jest Afgańczykiem, od 40 lat pełniącym służbę dyplomatyczną i doradczą dla Stanów Zjednoczonych. Przez Rosjan był po wybuchu wojny z Ukrainą traktowany jako nieformalny kanał komunikacyjny z Departamentem Stanu i być może jego propozycja nie jest wyłącznie intelektualną spekulacją. Nie jest ona bardzo atrakcyjna dla Ukrainy, ale słabnący Zełensky może być zmuszony, aby się jej podporządkować.
Kapitał sympatii na świecie dla Ukrainy i jej prezydenta wyczerpuje się. Wiosną tego roku amerykański ośrodek badawczy Pew Research Center zrobił duże badanie w 35 krajach świata pytając między innymi, czy ich obywatele ufają, że prezydent Zełensky działa dobrze dla rozwoju spraw na świecie. Średnia wypadła na niekorzyść: 48% respondentów nie ufa Zełenskiemu, zaś 40% ufa.
W Stanach Zjednoczonych odsetek ufających Zełenskiemu spadł poniżej 50%, a prawie 40% mu nie ufa. Dość podobnie jest w Europie. Polska, której wynik jest nieomal identyczny z amerykańskim: 48% zaufania i 40% braku zaufania, sytuuje się w europejskiej średniej. Mniejsze zaufanie wykazują Hiszpanie, Francuzi, Włosi, Grecy i Węgrzy. Tylko nieco większe - Niemcy. Zełenskiemu nie ufa 60% Turków i prawie połowa Izraelczyków, co jest o tyle niezwykłe, że niejednokrotnie manifestował on swoje żydowskie korzenie.
Wracając do Polski, według ośrodka Pew, nasz kraj odnotował najpoważniejszy spadek zaufania, bo jeszcze rok wcześniej prezydentowi Ukrainy ufało 70% Polaków. Wolno sądzić, że miała na to wpływ jego bezwzględna postawa wobec prezydenta Dudy i rządu, który zachował się wobec Ukrainy ze szczodrością, na jaką zwykle nie ma miejsca w polityce.
Autor znakomitej książki “Polska na wojnie”, Zbigniew Parafianowicz napisał, że w pewnym momencie Zełensky “uwierzył w swoją boskość”, a do tego zaczął wobec Polaków grać nieczysto. Jeden z cytowanych przez Parafianowicza polityków ujął to tak: “Ukraińcy są mistrzami kiwania. Nas okiwali. I są bliscy, aby okiwać siebie”.
Wygląda na to, że proponowane przez Zalmaya Khalizada porozumienie pokojowe pokazuje, że czas kiwania siĘ kończy, a zaczyna czas podporządkowania.
Więcej na Spotify: https://spotifyanchor-web.app.link/e/BGUkEtP1uLb
I na Youtube: https://youtu.be/nJn45Y9MQZk
Wracam po siedmiu latach. Prowadzę podcast o nazwie Coistotne, dotyczący głównie spraw międzynarodowych. Mówię o groźbach nuklearnych, polityce klimatycznej, budowie europejskiego mocarstwa, wzroście potęgi Chin i amerykańskich kłopotach z własnym państwem, o wszystkim tym, co jest w naszym świecie istotne. Podcast jest dostępny na Youtube i Spotify, ukazuje się nieregularnie, ale przynajmniej raz w tygodniu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka