Trochę to trwało, ale wreszcie się udało. Wspólna inwestycja PGNiG i Tauronu już działa.
Blok gazowo-parowy w Stalowej Woli został przekazany do eksploatacji. Tym samym nowa jednostka rozpoczęła pracę w systemie energetycznym Polski. Trochę to trwało, bo inwestycja z różnych przyczyn w poprzednich latach miała „pod górkę”, ale wreszcie się udało.
ECSW, spółka w której Tauron oraz PGNiG mają po 50 proc. akcji, wybudowała w Stalowej Woli nowoczesny blok gazowo-parowy o mocy 450 MWe. Po odstąpieniu od realizacji kontraktu z generalnym wykonawcą w 2016 r. wykonano inwentaryzację zrealizowanych do dnia odstąpienia robót, dostaw i usług, po czym opracowano formułę dokończenia inwestycji. Realizacja inwestycji w formule Menedżera Kontraktu pozwoliła na zakończenie trudnego procesu sukcesem.
– W drugim półroczu 2020 roku finalizujemy dwie główne inwestycje w moce konwencjonalne Taurona – Elektrociepłownię Stalowa Wola i Blok 910 MW w Jaworznie. Nowoczesne jednostki będą stanowić istotny element bezpieczeństwa energetycznego Polski – mówi Wojciech Ignacok, prezes Taurona. – Nowy blok gazowo-ciepłowniczy to również ważna inwestycja dla miasta i całego województwa podkarpackiego – dodaje.
Blok gazowo-parowy w Stalowej Woli będzie pracował w kogeneracji - zapewni 450 MW mocy elektrycznej dla krajowego systemu energetycznego oraz dostawy ciepła dla mieszkańców Stalowej Woli i Niska. Moc jednostki w przeliczeniu mogłaby zasilić 1,2 mln gospodarstw domowych. W początkowej fazie będzie pracowała z mocą na poziomie 330 MW, a po kilku tygodniach i niezbędnej wymianie zaworu regulującego temperaturę pary, osiągnie swoją moc docelową – 450 MW.
– Ogromnie cieszy nas, że dotarliśmy do celu tej inwestycji i rozpoczęliśmy eksploatację nowego bloku gazowo-parowego Elektrociepłowni Stalowa Wola. Dla Grupy PGNiG nowa jednostka jest bardzo istotna w kontekście rosnącego wykorzystania gazu ziemnego w Polsce, które pełnić będzie rolę paliwa przejściowego w drodze do transformacji energetycznej. W Stalowej Woli roczne zużycie gazu wyniesie ok. 0,6 mld m sześć. Biorąc pod uwagę podobne zużycie w finalizowanym bloku gazowo-parowym Elektrociepłowni na Żeraniu w Warszawie, widzimy, jak duże znaczenie mają takie inwestycje dla zapotrzebowania na paliwo gazowe – mówi prezes PGNiG Jerzy Kwieciński.
Dzięki wykorzystaniu gazu ziemnego jako paliwa stalowowolska jednostka spełnia bardzo restrykcyjne normy środowiskowe. Emisja dwutlenku węgla, która wynosi około 360 kg/MWh, wpisuje się wymagania konkluzji BAT (ang. Best Available Techniques, czyli najlepszych dostępnych technologii). Blok charakteryzuje również bardzo niska emisja tlenków azotu oraz praktycznie brak emisji tlenków siarki. Dodatkowo, z uwagi na usytuowanie bloku w centrum miasta, bardzo ważny jest brak emisji pyłów. Będzie zużywał 0,6 mld m sześc. błękitnego paliwa rocznie.
Oddanie bloku do eksploatacji poprzedził wieloetapowy proces rozruchu, optymalizacji, strojenia i regulacji oraz synchronizacji bloku z krajową siecią elektroenergetyczną. Pierwsza zsynchronizowana została turbina gazowa, następnie, z końcem sierpnia, cała jednostka. Po osiągnięciu mocy nominalnej, blok przejedzie serię pomiarów gwarancyjnych, potwierdzających zgodność osiąganych parametrów z założeniami projektowymi.
W Elektrociepłowni Stalowa Wola budowane jest także rezerwowe źródło ciepła, na które składają się kotłownia oraz instalacje pomocnicze łączące kotłownię z instalacjami budowanego bloku gazowo-parowego. W kotłowni zainstalowane są cztery kotły podgrzewające wodę sieciową na potrzeby grzewcze systemu ciepłowniczego Stalowej Woli i Niska oraz jeden kocioł wytwarzający parę wodną dla lokalnych odbiorców przemysłowych. Ciepło będzie w niej wytwarzane w czasie postoju bloku 450 MW - kotłownia stanowi zatem niezbędne uzupełnienia podstawowego źródła ciepła, jakim staje się nowa jednostka. Oba nowe źródła ciepła – podstawowe i rezerwowe – zastąpią wysłużone bloki 120MWe, które zostaną wkrótce wycofane z użytkowania. Przekazanie instalacji do eksploatacji nastąpi w 2020 roku.
KB
Inne tematy w dziale Gospodarka