Tankowiec transportujący 100. dostawę skroplonego gazu ziemnego do Terminalu LNG w Świnoujściu. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Tankowiec transportujący 100. dostawę skroplonego gazu ziemnego do Terminalu LNG w Świnoujściu. Fot. PAP/Marcin Bielecki
Blog energetyczny Blog energetyczny
509
BLOG

Do gazoportu przypłynęło już sto statków z LNG

Blog energetyczny Blog energetyczny Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 42

11 mld m sześc. gazu skroplonego po regazyfikacji – tyle paliwa przyjęło już PGNiG w Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu. To mniej więcej tyle gazu, ile spółka wydobywa z polskich złóż przez trzy lata. 

3 lipca metanowiec Al Safliya z Kataru dostarczył ok. 90 tys. ton LNG od spółki Qatargas, co po regazyfikacji odpowiada ok. 120 mln m sześc. błękitnego paliwa. Była to już setna, jubileuszowa dostawa jaką przyjęło PGNiG.


– Świnoujski gazoport współtworzy strukturę ładu gospodarczego w naszej części świata. Ładu, w którym pewny i niezakłócony dostęp do nośników energii, wzmacnia potencjał państw członkowskich UE oraz ich solidarną współpracę – napisał w odczytanym liście gratulacyjnym Prezydent RP Andrzej Duda.

Bezpieczeństwo energetyczne

Elżbieta Witek, marszałek Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, zwróciła uwagę na rolę dostaw LNG dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. – Potrzebujemy jako kraj bezpieczeństwa energetycznego. Statek, którym przypłynęła setna dostawa gazu skroplonego do Polski, jest namacalnym dowodem wzrostu tego bezpieczeństwa. To dowód, że możemy wybić się na niepodległość energetyczną, być państwem nowoczesnym i suwerennym – powiedziała podczas uroczystości. 


Rolę gazu skroplonego w dywersyfikacji dostaw, ale w miksie energetycznym podkreślił również minister Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. infrastruktury strategicznej.

– Oddanie do użytkowania Terminalu LNG w Świnoujściu w 2016 roku pozwoliło realnie rozpocząć proces zmniejszania zależności Polski od dbającego o swój monopol rosyjskiego dostawcy. Dzięki inicjatywie i determinacji Prezydenta Lecha Kaczyńskiego powstał projekt budowy gazoportu. Baltic Pipe oraz Korytarz Północ-Południe to kolejne elementy bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Te inwestycje pozwalają polskiemu rządowi realizować strategię suwerenności energetycznej i bezpieczeństwa dostaw. Dywersyfikacja kierunków i źródeł dostaw gazu pozwoli Polsce pełnić wiodącą rolę w naszym regionie Europy, zwiększając bezpieczeństwo naszych sąsiadów i umożliwiając rozwój rynku w regionie Europy Środkowej. Dowodem jest dzisiejsza jubileuszowa dostawa LNG – powiedział Piotr Naimski.

Poprawa jakości powietrza

– Zwiększenie udziału gazu w miksie energetycznym Polski to jeden ze sposobów na poprawę jakości powietrza w naszym kraju. Gaz ziemny, jako paliwo niskoemisyjne, może odegrać bardzo istotną rolę w transformacji energetycznej, do czego staramy się teraz przekonać naszych partnerów w Unii Europejskiej podczas dyskusji o nowym rozdaniu środków unijnych – zaznaczył Waldemar Buda, wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej.


Prezes PGNiG Jerzy Kwieciński podkreślił rolę skroplonego gazu ziemnego w strategii spółki. – Import LNG jest jednym z filarów naszej strategii dywersyfikacyjnej, dzięki której wzmacniamy bezpieczeństwo energetyczne Polski. Z roku na rok przypływa do naszego kraju coraz więcej LNG, a w kolejnych latach import ten wzrośnie jeszcze wyraźniej. Dlatego też zarezerwowaliśmy dodatkowe moce regazyfikacyjne terminalu w Świnoujściu, z którego operatorem współpraca układa się znakomicie, podobnie zresztą jak z naszymi partnerami handlowymi, od których kupujemy skroplony gaz – powiedział szef koncernu.


Gdzie Polska kupuje LNG

Odbiór pierwszej dostawy komercyjnej miał miejsce w czerwcu 2016 roku. Od tamtego czasu z roku na rok wolumen i liczba dostaw systematycznie wzrastają. Wśród dotychczasowych 100 dostaw 67 pochodziło z Kataru, 21 z USA, a 11 z Norwegii. W marcu 2020 roku jeden ładunek LNG przypłynął z Trynidadu i Tobago.  

Skroplony gaz ziemny ma coraz wyraźniejszy udział w imporcie PGNiG. Jeszcze w 2016 roku stanowił ok. 8 proc., by w 2019 roku przekroczyć 23 proc. przy jednoczesnym stopniowym zmniejszaniu udziału gazu z kierunku wschodniego.

W portfelu importowym PGNiG znajdują się obecnie kontrakty na zakup LNG od katarskiej firmy Qatargas oraz cztery kontrakty długoterminowe na zakup LNG produkowanego w terminalach zlokalizowanych w USA – zawarte z Cheniere Energy, Venture Global LNG i Port Arthur LNG. Kontrakt długoterminowy z Cheniere realizowany jest od lipca 2019 roku, a realizacja kolejnych umów z partnerami z USA rozpocznie się w latach 2022-2024. PGNiG zawiera także transakcje spotowe. Według obecnego portfela importowego LNG od 2024 roku PGNiG będzie rocznie dysponowało łącznie około 12 mld m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji.

KB


Blog o energetyce prowadzony przez zespół Salon24.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (42)

Inne tematy w dziale Gospodarka