To był jeden z priorytetów dr. Janusza Kochanowskiego jako Rzecznika Praw Obywatelskich: wydobyć z niepamięci wydarzenia dla Polaków istotne, a jednak praktycznie zapomniane. Stąd wzięła się zeszłoroczna konferencja "Państwo a pamięć ofiar. Nieupamiętnione ofiary zbrodni wołyńsko-małopolskiej". Stąd też inicjatywa, której finału Janusz Kochanowski nie doczekał - uroczysta konferencja w siedzibie RPO w 65. rocznicę wyzwolenia obozu w Ravensbrück.
Konferencja jest dziełem zbiorowym, efektem współpracy istniejącego od 1946 r. Klubu Byłych Więżniarek Obozu Koncentracyjnego Ravensbrück, Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie", Fundacji "Ja Kobieta" zajmującej się problemami starszych kobiet, mającego podobny cel portalu społecznościowego www.kobieta50plus.pl. Obie wspomniane fundacje realizują też projekt "Odzyskać z niepamięci – Solidarność pokoleń czyli spotkania z kobietami, które przeżyły obóz w Ravensbrück", a jednym z celów jest znalezienie odpowiedzi na pytania: Jak starsi (w tym kobiety) postrzegają stosunek młodych do ich traumatycznych przeżyć? Co jest dla nich ważne w kontaktach z młodszym pokoleniem? Jak wesprzeć porozumienie starszych z młodymi?
W ramach projektu ukaże się wkrótce książka ze wspomnieniami więźniarek i przedmową dr. Janusza Kochanowskiego. W przedmowie pisał m.in.:
Ta książka poruszy Wasze serca. Poznacie ogrom ludzkiego cierpienia, poniżenia, strachu, bólu i śmierci. (…)To wszystko przybliżą Wam nie reporterzy czy powieściopisarze, lecz żywi bohaterowie i świadkowie tamtego dramatu. Wspaniałe, dzielne i mądre kobiety, które nie dały się złamać nazistom. (..) Ta książka pozwala nam również lepiej zrozumieć, czym w codziennej praktyce był nazizm, ideologia żywiąca się nienawiścią i pogardą, wprowadzająca kategorię podludzi. W KL Ravensbrück były zarówno liczne więźniarki polityczne (m.in. Niemki, Polki, Serbołużyczanki), jak i Żydówki, Sinti, kobiety narodowości romskiej, Świadkowie Jehowy, a także lesbijki i prostytutki oraz wiele dzieci. Przez obóz przeszło 132 tys. kobiet 28 narodowości, zginęło około 92 tysiące, w tym ok. 40 tysięcy Polek. Ta skala poraża, ale jeszcze bardziej wstrząsające są metody zastosowane w tej „fabryce śmierci” – masowe egzekucje, komory gazowe, zastrzyki dosercowe z fenolu, eksperymenty medyczne, niszczenie ludzi głodem, zimnem, pracą ponad siły. (…) Jeśli chcemy, by dobro zwyciężało musimy nadal budzić sumienia, gasić spory, przyzywać do pokoju. Mówią o tym aż nadto dobitnie bohaterki tej książki. Tak odczytałem ich duchowy testament, kiedy kierują do młodych ludzi słowa o potrzebie zachowania godności, o roli wartości w życiu, czy kiedy tłumaczą, dlaczego ważny jest patriotyzm. Ale także, gdy podkreślają niezbędność budowania dobrych relacji z sąsiadami naszego kraju, ponad historycznymi uprzedzeniami i podziałami, w imię przyszłości”.
Konferencję otworzy jutro o 9.45 zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk. Pierwszą godzinę wypełnią krótkie wystąpienia w imieniu współorganizatorów, słowa byłych więźniarek oraz młodych wolontariuszek realizujących projekt. O 11.05 - chwila poezji i muzyki (Danuta Daniluk - recytacja, Elizabeth Haag - skrzypce), o 11.20 - wernisaż portretów byłych Ravensbrüczanek autorstwa Moniki Bajkowskiej z Fundacji "Ja Kobieta".
Gdyby ktoś z państwa chciał wziąć udział w konferencji, prosimy o przysłanie maila na adres serwisprasowy@brpo.gov.pl - jutro, 23 kwietnia, w siedzibie RPO przy ul. Długiej 26 czekać będzie rano przepustka.
Inne tematy w dziale Polityka