Słomiany ogień wypalił się błyskawicznie: przedstawione przeze mnie trzy projekty nowej Konstytucji, a także projekt zgłoszony przez trzech byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego – media potraktowały tak jak Dożynki. Czyli coś nieco egzotycznego, o czym mówi się przez jeden dzień, by odbębniwszy ten przykry obowiązek zasłużyć na rok przerwy.
Ja jednak nie zamierzam dać za wygraną. Po serii ogólnych postów o problemach konstytucyjnych i o poszczególnych projektach zmian – proponuję rozpocząć dyskusję o szczegółach. Zacznę od immunitetów. Przez pewien czas było o nich głośno, gdy główne partie uczyniły z tego jeden z przedmiotów kampanii wyborczej. Po jej zakończeniu szybko o nim zapomnieli, choć stan obecny był krytykowany powszechnie, a do żadnych zmian nie doszło.
Najpopularniejsze były spory o immunitet formalny parlamentarzystów. Oznacza on, że podczas sprawowania mandatu odpowiedzialność posła i senatora za wszelkie czyny, także popełnione przed objęciem funkcji, jest ograniczona. Sejm lub Senat mogą jednak zdecydować o uchyleniu tego immunitetu na wniosek prokuratury.
Zanim wszystko ucichło, dość popularny wydawał się pomysł, by immunitet formalny parlamentarzystów znieść zupełnie. Ciekawą alternatywą wydawał się projekt, by parlamentarzysta nie nabywał immunitetu formalnego z chwilą wyboru, lecz mógł wystąpić o jego przyznanie, a decyzję podejmowałaby izba – w takim samym trybie, w jakim dziś może decydować o uchyleniu immunitetu. Bardzo proszę o komentarze do tych koncepcji i zgłaszanie innych.
Liczę też na wypowiedzi Państwa, czy Konstytucja w obecnym kształcie nie przyznaje immunitetu formalnego zbyt wielu podmiotom. Oprócz parlamentarzystów obejmuje on m.in. sędziów, prezesów NBP i NIK, RPO itp. W niektórych przypadkach brak przepisów przewidujących uchylenie immunitetu, w innych nieprecyzyjnie określono tryb podjęcia takiej decyzji.
Praktycznie nie jest kwestionowany immunitet materialny, który wyłącza odpowiedzialność za czyny popełnione np. przez parlamentarzystę w ramach wykonywania mandatu. Czy także salonowicze będą w tej sprawie zgodni?
Inne tematy w dziale Polityka