Wniosek jest praktycznie gotowy. Pełną jego treść pozna najpierw Trybunał Konstytucyjny – potem udostępnię ją Państwu. Dziś informuję, że zwracam się do Trybunału o zbadanie zgodności z Konstytucją RP ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Kwestonuję zasadę progresji podatkowej, czyli część tabeli zawartej w art. 27 ust. 1 ustawy. Opodatkowanie stawką 32% nadwyżki dochodów ponad 85 528 zł rocznie uważam za niezgodne m.in. z zasadami równości i sprawiedliwości społecznej, zakazem dyskryinacji, oraz zasadą powszechnego ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych – zawartymi w art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 84 Konstytucji.
Dotarły już do mnie opinie niektórych polityków, którzy dziwią się, dlaczego z tym pośrednim wsparciem idei podatku liniowego występuję „właśnie teraz, gdy finanse publiczne znalazły się w kryzysie”. Otóż prace nad wnioskiem trwały ok. półtora roku. W Trybunale jego rozpoznanie będzie zapewne trwało co najmniej drugie tyle. Wtedy powinno już być po kryzysie :)
Zresztą, na reformę finansów publicznych chyba nigdy nie ma właściwego momentu. Przypomnę, że na rozpoznanie wciąż czekają moje wnioski w sprawie KRUS, abonamentu RTV czy wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.
Inne tematy w dziale Polityka