Wielu dziwiło się jak Tusk został jastrżebiem w sprawie ochrony granic. Jak to, wcześniej to byli biedni ludzie a teraz zabiera prawo do azylu? Tusk jest tylko forpocztą polityki niemeickiej. Krótko po jego wolcie Niemcy zaostrzyły retorykę wobec nachodźców, chcą ich deportować , robią kontrolę na granicy. A teraz Tusk mówi że trzeba przemyśleć zielony ład i handel Co2. Dlczego? to proste, Niemcom wali się przemysł, koszty energii rosną to chcą się wycofać. A Tusk właśnie realizuje ich interesy, jest takim balonem próbnym. Pytanie tylko czy on sam wyczuwa co jest dobre dla Niemiec czy oficer prowadzący nadaje mu agendę.
Inne tematy w dziale Polityka