Jest prezydentem. Ryży go olewa, ignoruje, wyśmiewa, aresztuje mu gości a ten tylko popiskuje, że "obyczaje są łamane". Dno, zamiast aresztować ryżego, wyprowadzić w kajdankach ten poplakuje w chusteczkę. I przypomnę że to przez jego weto kasta odżyła.
Inne tematy w dziale Polityka