Kilka refleksji po wyjeździe do Włoch.
1. Zostaliśmy oszukani przez Włocha wynajmującego pokoje w Rzymie. Nic co było podane w booking.com nie było prawdziwe. Facet nie zwrócił nam pieniędzy.
2. Zatankowałem paliwo we Włoszech koło Wenecji. Efekt. awaria samochodu na autostradzie, holowanie do Polski, awaria pompy paliwa ze względu na jakość paliwa.
3. W restauracji nacięli nas na rachunku, na kilka dodatkowych euro
4. a poza tym zachowanie piłkarzy włoskich: symulują, oszukują.
Krótko: Włochy to dziki kraj, gdzie jest mnóstwo oszustów, do tego aroganckich bufonowatych ludzi. Dramat.
Inne tematy w dziale Rozmaitości