Zbigniew Preisner oskarżył sodomitów że naruszyli jego prawa autorskie do jakieś pieśni. Krótko mówiąc ukradli. Czyli Preisner nie lubi sodomitów czyli jest homofobem a może nawet faszystą. Zgroza. Należy gorąco zaprotestować przed nienawistnymi oskarżeniami bogu ducha winnych sodomitów. Basta! Wszyscy mają prawa kraść to i oni mogą. Należy stanowczo potępić homofobiczną postawę pana Preisnera.
Inne tematy w dziale Polityka