Grupa nauczycieli podjęła czynny protest w sprawie podwyżki wynagrodzenia o tysiąc złotych miesięcznie z pominięciem struktur ZNP - jak można sądzić po wypowiedzi pana Broniarza...
https://fakty.interia.pl/polska/news-nauczyciele-protestuja-zbiorowe-l4,nId,2735973
Myślę, że znowu brak podstawowej wiedzy o prawie w Polsce. Jeżeli oprzeć się na filozofii związków zawodowych - to jest to organizacja społeczna pracowników w celu reprezentowania tej grupy społeczno-zawodowej przed przedsiębiorcami - którzy są pracodawcami.
Kiedyś, jeszcze za PRL-u, był sens występowania związków zawodowych do prezesa rady ministrów, ponieważ dla większości przedsiębiorstw w Polsce obowiązki właściciela przedsiębiorstwa było państwo.
Obecnie za kształcenie odpowiada gmina a nie państwo - które tylko refinansuje część kosztów kształcenia młodzieży.

foto ilustracyjne, http://bi.gazeta.pl/im/2b/52/14/z21307691V,Gimnazjum-nr-7--Tak-nauczyciele-i-rodzice-bronili-.jpg
Uważam, że nauczyciele powinni skupić się na podniesieniu efektywności swojej pracy i bardzo stanowczo skupić się na wyeliminowaniu z klasy tych uczniów, którzy nie uczestniczą w zajęciach programowych, nie odrabiają zadań podnoszących sprawność w opanowaniu materiału i nie wykazujących żadnego zainteresowania szkołą.
Bardzo często zdarza się, że jest w klasie dwóch, trzech i czasem więcej uczniów, którzy przeszkadzają w prowadzeniu lekcji, którzy wykorzystują współczesne techniki medialne i w ogóle nie uczestniczą w zajęciach na lekcji. Myślę, że podniesienie poziomu kształcenia wymaga usunięcia z klasy tych uczniów, którym nauczyciel przeszkadza w spędzeniu części dnia poza domem - a wtedy to sami uczniowie będą dbać o przyjęcie do takiej klasy, w której nauczyciel będzie wzorcowym Mistrzem udzielającym nauk - wtedy poziom wynagrodzenia pracy nauczyciela będzie oczywisty...
Inne tematy w dziale Społeczeństwo