Na przełomie wieków mieliśmy dość poważne problemy z przebudową autostrady A4. Wiele firm straciło płynność finansową z uwagi na opóźnienia w terminie zapłaty należności za wykonane prace. Inwestor podobno przekazywał pieniądze za wykonane prace generalnemu wykonawcy a ten nie wypłacał podwykonawcom wynagrodzenia za ich pracę...
Podobna sytuacja powtórzyła się przy budowie stadionów - znowu podwykonawcy zostali "olani" przez generalnego wykonawcę, który zwlekał z wypłatą za wykonane prace a same stadiony pozostają jako relikty czegoś, co służyło wyjątkowo do przeprowadzenia kilku wydarzeń sportowych... Stadiony okazały się fuszerką budowlaną i w wielu przypadkach pozostają bez dopuszczenia do użytkowania zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem...
Okazuje się, że ten syndrom pojawił się znowu i tym razem dotyczy firm budowlanych zatrudnionych jako podwykonawcy przebudowy szlaków kolejowych. Znowu generalny wykonawca wstrzymał wypłatę należności podwykonawcom za wykonane przez nich prace...

http://www.radiomaryja.pl/informacje/w-srode-mozliwy-paraliz-ruchu-kolejowego-w-calej-polsce/
Inne tematy w dziale Gospodarka