zarządzanie przemysłem

O tym, gdzie leży granica między gospodarką państwową a gospodarką zarządzaną liberalnie, trudno jest jednoznacznie przesądzić. Tu raczej chodzi o sprawność zarządzania i w czyim imieniu. Może być dobrze zarządzana gospodarka "socjalistyczna" i może być nieudolne zarządzanie nawet największym majątkiem.

Chciałbym zatrzymać się na budowie nowoczesnej autostrady w terenie raczej ekstremalnie trudnym, gdzie nie ma tradycji przemyslowych, gdzie raczej gospodarką zarządza się pod kątem realizacji potrzeb i gdzie trudno jest wykazać, że jest to gospodarka "idealna", ale stopień zarządzania jest tutaj imponujący...

Wprawdzie sam film trwa kilka minut, to jednak widzimy tutaj wieloletnie planowanie inwestycji, współzarządzanie gospodarką, gdzie w ogromnej czasoprzestrzeni projektuje się i realizuje to, co należy wykoanć - czyli najpierw określenie celu (układ komunikacyjny w skali państwa), potem projekt sieci drogowej i kolejowej, inwestycja w przemysł zdolny zrealziować cale zamierzenie, przygotowanie harmonogramu poszczególnych etapów oraz koordynacja w czasie - bowiem tu trzeba rónocześnie wykonywać kilka różnych zadań.

Widzimy, jak z tunelu wyjeżdża specjalna suwnica na podwoziu drogowym, któa jest sterowana numerycznie, gdzie każde przęsło konstrukcji spoczywa na wcześniej wykonanym filarze i jednocześnie zrealizowane i skoordynowane prace - wzniesienia filarów przyszłego wiaduktu, a także wydrążenie tunelu o precyzyjnie opracowanym przekroju tak, żeby był możliwy transport kolejnego przęsła - a wszystkie są wykonane w technice modułowej.

Jeżeli patrzeć na to dzieło budowlane, to aż trudno uwierzyć, jakim misterium jest naprowadzenie tak wielkich nie tylko liniowo i kątowo, lecz również i pod względem udźwigu kolejnego przęsła - by precyzyjnie wstawić je na przewidziane miejsce, po czym ta saojezdna suwnica wraca po następne przęsło do wstawienia...

Zastanawiam się, ile pracy musi włożyć społeczeństwo, aby było zdolne do realizacji takich wyzwań i pod względem inżynierskim, i pod względem logistycznym i pod względem szacunku do osób zarządzajacych państwem - aby to wszystko zgrać ze sobą w tej skali.

Przęsła o konstrukcji betonowej ze zbrojeniem montowane są w pewnej odległości i trudno uwierzyć, że mogą być budowane w pobliżu inwestycji. Prekroje już wykonanych tuneli muszą być konsekwencją wcześniej podjętych decyzji w sprawie wymiarów konstrukcji modułowej nie tylko tego wiaduktu, ale wszystkich estakad - bo aby takie inwestycje miały sens, musi być wieloletnia koordynacja czasowa...

Zastanwiam się, na ile nasza polska młodzież w systemie oświaty wg wzorca 6-letniej szkoły podstawowej i 3-letniego gimnazjum jest zdolna kontynuować naukę w celu zdobycia kwalifikacji niezbędnych przy realizacji tak rozbudowanych inwestycji. NIe myślę tu o kadrze inżynierskiej. Myślę tutaj o społeczeństwie, które musi kontynuować proces samokształcenia, ale też musi być wychowane w dyscyplinie, w poszanowaniu wobec władzy, i jaka musi być ta władza, aby nie prowadziła do wątpliwości co do jej kompetencji w zakresie zarządzania...