Będzie kolejna autostrada !

Przed nami kolejna inwestycja, której celem jest poprawienie komfortu transportu drogowego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na wykonanie kolejnych odcinków drogowych - tym razem na Dolnym Śląsku [1]. Mowa tu o odcinkach dróg krajowych w okolicach Wrocławia. Jeden - poprawi komunikację z systemem okolic Krzyżowej pod Wrocławiem z już istniejącą autostradą A4 i obwodnicą Wrocławia.

Drugi odcinek ma poprawić komunikację między Sobótką pod Wrocławiem a Bolkowem koło Jeleniej Góry.

Nie będę tu rozwijał aspektów tej przebudowy obecnego układu, ukształtowanego jeszcze w latach 60. XX w. To właśnie w tamtych latach dokonano największych inwestycji drogowych w układzie komunikacyjnym polskich dróg. dzisiaj już mało kto pamięta, jak wyglądały drogi kołowe utwardzone w latach 1920-1939. Ten układ przetrwał do lat 50 XX w. a właśnie wtedy nastąpił rozwój komunikacji masowej. Samochody na polskich drogach były od początków motoryzacji, ale zainteresowanie własnym samochodem wzrosło zdecydowanie w latach 70. XX w. Aby sprostać tej fali motoryzacji, już wcześniej należało poprawić stan istniejących dróg ukształtowany potrzebami transportu konnego.

Pamiętam drogę z Wrocławia do Kłodzka czy do Jeleniej Góry w tamtych latach. Autostrada z Wrocławia w kierunku Zgorzelca tylko na odcinku do Legnicy miała dwa pasy ruchu...

Byłem świadkiem przebudowy kolejnych odcinków wymienionych wyżej dróg i jeżeli dzisiaj są to dość szerokie trasy - ich pierwotny wymiar ilustrują nieliczne już zakola pełniące rolę przydrożnych parkingów, gdzie można zatrzymać się na chwilę i zjeść coś w przydrożnym barze... W latach 60. i 70. XX w. nie tylko opracowano projekty przebudowy tych dróg, ale też znacząco je poszerzono i zlikwidowano wiele zakoli prostując kierunek drogi - szczególnie widać to na odcinku Wrocław Kłodzko.

Przy okazji realizacji tamtych inwestycji wykonano na przykład obwodnicę Ząbkowic Śląskich czy Barda Śląskiego - co pozwoliło na wyprowadzenie ruchu tranzytowego poza granice tych pięknych miasteczek. Przypomnę - że są to inwestycje sprzed pięćdziesięciu już lat - a więc już z trudem nadążąjących za potrzebami ruchu samochodowego.

Ponieważ przed nami kolejna inwestycja - chciałbym zwrócić uwagę na błędy inwestycyjne ciążące na niedawno ukończonej inwestycji łączącej Łagiewniki z Dzierżoniowem. Sama droga nie jest wykonana źle. W mojej ocenie wadą jest włączenie odcinków istniejącego ruchu lokalnego w ciąg zupełnie nowej trasy.

Uważam, że wadą takiego rozwiązania jest wplecenie istniejącego ruchu lokalnego z ruchem tranzytowym - co zdecydowanie ogranicza prędkość przejazdu i w żaden sposób nie wpływa na bezpieczeństwo uczestników lokalnego ruchu drogowego.

Tym moim komentarzem chciałbym zwrócić uwagę, że jeżeli budujemy zupełnie nowy szlak komunikacyjny usprawniający komunikację między miejscowościami - zdecydowanie unikajmy przebiegu nowej drogi odcinkami już istniejących dróg lokalnych.

Tranzytowy, szybki ruch samochodów bardzo koliduje z ruchem lokalnym i nawet go zdecydowanie przyblokowuje - a przecież nie o to chodzi przy tak kapitałochłonnych inwestycjach.