Prezes Zarządu Prezes Zarządu
548
BLOG

zbieranie pomidorów

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Rolnictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Jest okres dojrzewania kolejnych warzyw. A te trzeba zebrać nie tylko błyskawicznie, ale też od razu sortować według ich wielkości i stopnia dojrzałości. Owoce wadliwe należy bezwzględnie oddzielić od tych konsumpcyjnych. Złożone w specjalnie przygotowane wytłoczki odbędą bowiem długą drogę do punktów sieci sprzedaży.

Praca ta jest sezonowa, to znaczy, że w okresie zbiorów potrzeba jest błyskawicznie zatrudnić wielu zbieraczy i zapłacić im... Dlatego wiele osób, które w Polsce nie uzyskują wynagrodzenia, chociaż chciałyby pracować, wyjeżdżają poza granice Polski do królestw pomidora i tam przez okres zbiorów mogą uzyskać wynagrodzenie na poziomie mniej więcej 2 tysięcy euro za miesiąc pracy.

Gdyby był to polski producent, to zarobek takiego zbieracza wyniósłby powiedzmy, około dwóch tysięcy złotych też za miesiąc pracy. Tyle, że TAM, poza granicami Polski, zarobione każde jedno euro daje w przeliczeniu na złotówki co najmniej 3 do 4 razy więcej pieniędzy...

A gdyby tak to polski producent oferował swoje produkty - przecież one są możliwe do wyprodukowania, ale zdaje się, że polski system samorządowy nie pozwala na racjonalne rozwijanie działalności gospodarczej w takim wymiarze, abyśmy my - Polacy we własnym kraju byli w stanie zarzucić rynek polską ofertą. I nie tylko pomidorem.

Warto też zwrócić uwagę, że pomidory w ofercie handlowej występują nie tylko w postaci owocu pomidora, ale są poszukiwane także w postaci przecierów, keczapów, sosów, występują też w postaci ryb w konserwach - w oleju, ale też i w sosie pomidorowym...

Sok pomidorowy jest doskonałym produktem do picia, także w postaci alkoholowej...

Myślę, że powinniśmy przywrócić właściwe relacje i produkcji ogrodniczej, i przetwórstwa naszych rodzimych produktów - wtedy w Polsce nie będzie problemu braku pracy i środków a zyski z produkcji będą też wyższe - bo własność produkcji owocowo - warzywnej w połączeniu z przetwórstwem tych produktów w polskich rękach da większe wynagrodzenie tu - w Polsce. 

Niestety, w latach 90. XX w. doszło do masowego likwidowania polskich przedsiębiorstw przetwórczych, dzięki czemu polskie ogrodnictwo pozostało z ofertą bez zainteresowania... a polskie społeczeństwo kupuje codziennie ogromne ilości warzyw i owoców - także w przetworach - importowanych przez handel z kapitałem obcym...


Sądzę, że teraz, już PO wyborach, powinniśmy zdecydowanie poruszyć problem produkcji wszystkiego, co jest w Polsce możliwe dokładnie we własnym, rodzimym interesie...


Zobacz też:

/.../ Dlaczego zatem obawiają się deficytu siły roboczej ?

Działają w zmowie. Nieformalnie ustalają między sobą reguły gry i solidarnie tych ustaleń przestrzegają nawet wtedy, kiedy - jako politycy - występują przed publicznością. Zapominają o szacunku do człowieka,  który na nich pracuje.   nie zamierzają płacić godziwej ceny ludziom nie ze swojej sfery, chociaż sami muszą uzyskać określone minimum, które MUSI opłacać się. /.../

https://www.salon24.pl/u/biznesik/1021084,przedsiebiorcy-obawiaja-sie-deficytu-pracownikow

nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Gospodarka