Genealogom wertujacym stare herbarze udało się w końcu ustalić pochodzenie znanego (z kablowania esbekom na własną narzeczoną) badacza muszek owocówek. Nie jest to jednak, niestety, pochodzenie książęce, ani nawet hrabiowskie czy szlacheckie, lecz chamskie. Dlatego zamiast słowa "von", przysługuje mu w ramach tytułu tylko określenie "won".
Inne tematy w dziale Kultura