Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska
126
BLOG

List do sumienia Wszystkich Prokuratorów

Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska Społeczeństwo Obserwuj notkę 5

    Zwracam się z prośbą o zapoznanie się z losem Jana Ptaszyńskiego skazanego na dożywocie za podwójne morderstwo. Bloger i nasz Europoseł sędzia Janusz Wojciechowski w notce zwracał się do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta w 2012r.   januszwojciechowski.salon24.pl/443566,list-do-sumienia-prokuratora-seremeta

Sędzia Wojciechowski opisuje brak dowodów na skazanie człowieka na dożywocie. A wręcz wprost przeciwnie, istnieją dowody, że zbrodni musiał dokonać ktoś inny, a nie skazany człowiek. Jan Ptaszyński miał dodatkowo alibi- nie pomogło. Biegła mówi o wywieranych naciskach. Czy winny zawsze musi być, pierwszy człowiek z brzegu?  List sędziego Wojciechowskiego  był bezskuteczny. Jan Ptaszyński czeka na pomoc. Sprawa Jana Ptaszyńskiego była poruszana w mediach kilkakrotnie, w tym 14 października 2012r. w programie "Państwo w Państwie".

Zwracam się do sumienia Wszystkich Prokuratorów, mogących poruszyć te sprawę,  dajcie szansę temu człowiekowi na rzetelny proces.

Szanowni Państwo,

Zwracam się z gorącym apelem o zapoznanie się z dramatyczną sytuacją Jana Ptaszyńskiego, który został skazany na dożywocie za podwójne morderstwo. W 2012 roku sędzia, a obecnie europoseł, Janusz Wojciechowski skierował list do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, wskazując na poważne uchybienia w tej sprawie. Treść tego listu jest wciąż dostępna na blogu: januszwojciechowski.salon24.pl/443566,list-do-sumienia-prokuratora-seremeta.

Sędzia Wojciechowski podkreśla brak niepodważalnych dowodów winy Jana Ptaszyńskiego. Co więcej, istnieją dowody wskazujące na to, że zbrodni musiał dokonać ktoś inny. Pomimo alibi, które powinno go uniewinnić, został skazany. Biegła wypowiadała się o wywieranych naciskach podczas procesu. Czy naprawdę wystarczy znaleźć „pierwszego lepszego” winnego, aby uznać sprawę za zamkniętą?

List sędziego Wojciechowskiego nie przyniósł skutku. Jan Ptaszyński nadal czeka na sprawiedliwość. Sprawa była poruszana w mediach, m.in. w programie „Państwo w Państwie” 14 października 2012 roku. Pomimo tego, los tego człowieka pozostaje niezmieniony. Czy możemy pozwolić, by człowiek niewinny spędził życie w więzieniu tylko dlatego, że system nie chce przyznać się do błędu?

Apeluję do sumienia wszystkich Prokuratorów, którzy mogą jeszcze wpłynąć na tę sprawę. Dajcie Janowi Ptaszyńskiemu szansę na uczciwy i rzetelny proces. Nie pozwólmy, by życie człowieka zostało zniszczone przez obojętność. Wasza decyzja może przywrócić wiarę w sprawiedliwość.


Każdy z nas mógłby znaleźć się na jego miejscu. Nie odwracajcie wzroku. Kiedyś wszyscy umrzemy. 

Apel do sumienia: Sprawa Jana Ptaszyńskiego

Zwracam się z głęboką prośbą o pochylenie się nad losem Jana Ptaszyńskiego, skazanego na dożywocie za podwójne morderstwo, które prawdopodobnie popełnił ktoś inny. Bloger i Europoseł, a zarazem sędzia, Janusz Wojciechowski już w 2012 roku apelował w tej sprawie do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, publikując poruszający list: januszwojciechowski.salon24.pl/443566,list-do-sumienia-prokuratora-seremeta.


Sędzia Wojciechowski wskazywał na brak dowodów uzasadniających skazanie człowieka na najcięższy możliwy wyrok. Co więcej, istnieją dowody świadczące o tym, że Jan Ptaszyński nie mógł być sprawcą tej zbrodni. Posiadał solidne alibi, które zostało zignorowane. W sprawie pojawiły się także niepokojące sygnały o naciskach wywieranych na biegłą, co budzi poważne wątpliwości co do rzetelności całego procesu.


Czy naprawdę wymiar sprawiedliwości musi szukać winnego za wszelką cenę? Czy pierwszy człowiek, który stanie na drodze, musi zapłacić za zbrodnię, której być może nie popełnił?


List sędziego Wojciechowskiego pozostał bez odpowiedzi, a Jan Ptaszyński od lat czeka na pomoc. Sprawa była poruszana w mediach, w tym w programie „Państwo w Państwie” 14 października 2012 roku, ale do dziś nic się nie zmieniło.


Dlatego dziś ponownie apeluję do sumień Wszystkich Prokuratorów, którzy mogą wpłynąć na wznowienie tej sprawy. Dajcie szansę temu człowiekowi na uczciwy i rzetelny proces. Nikt z nas nie chciałby żyć z myślą, że być może niewinny człowiek spędza resztę życia za kratami.

Nie bądźcie obojętni. Każdy dzień zwłoki to kolejny dzień ludzkiego cierpienia i niesprawiedliwości.



Ukończyłam UMK w Toruniu i uzyskałam tytuł mgr matematyki w 1991r, Studia Podyplomowe na UMK w Toruniu, w zakresie Informatyki dla Nauczycieli oraz Podyplomowe Studium Zarządzania Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Obecnie jako społeczniczka pełnię funkcję pełnomocnika regionalnego Stowarzyszenia Niepokonani 2012 (województwo kujawsko-pomorskie).                                                                                                                                                                                  Uwaga. Wszelkie prawa zastrzeżone do treści notek na blogu. Prawa autorskie do danej treści i zdjęć są ZASTRZEŻONE przez autora treści. Możliwe jest udostępnianie treści poprzez wskazanie dokumentu źródłowego ZA POMOCĄ LINKU. Kopiowanie i powielanie treści jedynie za zgodą autora.  Kontakt: Facebook,  poczta salon24 lub www.niepokonani2012.pl,  pełnomocnik regionalny Stowarzyszenia Niepokonani 2012 woj. kujawsko-pomorskie tel.733-030-433. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo