Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska
1231
BLOG

Toruński prokurator stanął na wysokości zadania i stracił sprawę

Barbara Helena Bączkowska Barbara Helena Bączkowska Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

    "Fałszywe wyroki" i insynuacje 

        Informacja o skandalicznych czynach  dotarła do Prokuratury Krajowej w dniu  22 lipca 2016r. Czyli blisko dwa i pół roku temuMimo to prosta sprawa nadal tkwi w prokuraturze. Prosta, bo o czyn prywatnoskargowy, ale nie tylko. Prokuratura prowadzi jednak tylko o czyn prywatnoskargowy,, zaś prywatny akt oskarżenia złożony przez pokrzywdzoną umorzono uznając, że w sprawie nastąpił brak skargi uprawnionego oskarżyciela. Pokrzywdzona jednak była osobą uprawnioną. Powód takich wadliwych "orzeczeń"  lub raczej źródło tkwi w tym, że oskarżenie  dotyczy prokuratora.

Pismo w.w.  było  adresowane do Prokuratora Generalnego w Warszawie. Napisała je pokrzywdzona - społeczniczka z uwagi na art. 60 kpk. Pismo dotyczyło   czynu prokuratora rejonowego, który to publicznie w internecie własnymi słowami napisał nieprawdziwe treści o sprawach karnych (nowe sentencje), które w istocie toczyły się w przeszłości z udziałem społeczniczki w prokuraturze. Zatem prokurator "publicznie za pomocą internetu wydał fałszywe wyroki" kilka lat później o społeczniczce walczącej z bezprawiem. Jednakże w prokuraturze, w której poznał społeczniczkę- Barbarę Bączkowską- znajdowały się prawdziwe orzeczenia, o zupełnie innym końcowym  rozstrzygnięciu. Czyn jest kwalifikowany jako pomówienie z art. 212kk  Tymczasem w przypadku prokuratora - funkcjonariusza publicznego- który dopuścił się pomówienia  w taki skandaliczny sposób  wyczerpuje   on także inne artykuły karne np. art.231 kk, art.266 kk i inne  .

 O dziwo, prowadzący sprawę karną prokurator Michał Kroplewski, jak również inni nadzorujący sprawę w Gdańsku, gdzie  sprawa toczy się tego nie zauważyli. Zatem  wniosek  napisano tylko o uchylenie immunitetu za czyn zagrożony najniższą karą i najszybciej się przedawniający tj. z  art. 212kk.

Zakres czynów, które wyczerpał funkcjonariusz publiczny powinien być inny niż w przypadku zwykłego obywatela. Jest oczywiste, że prokurator jest zobowiązany o postępowaniach karnych  pisać tylko i wyłącznie prawdę. Tu prokurator kłamał publicznie o sprawach karnych, które były w przeszłości, ukrywając swoją prawdziwą twarz za przysłowiową kominiarką, czyli nikiem. Zatem zachował się jak rasowy przestępca. Insynuacje i "fałszywe wyroki" wydane przez ustalonego prokuratora M.M. nie mogą podlegać tylko i wyłącznie karze z art. 212kk, gdyż jest to kolejny skandal,  podobnie jak to, co napisał ów prokurator pod nikiem.

Czas 

    Od pierwszych skandalicznych wpisów prokuratora na szkodę społeczniczki dokonanych w 2015r, minęły już ponad 3 lata. Od wpisu na szkodę społeczniczki  dokonanego dn.5 lutego 2016r  niebawem trzy lata miną. Od pisma złożonego do Prokuratury Krajowej, w dn. 22 stycznia 2019r minie dwa i pół roku, a zarzutów dla prokuratora M.M. nie widać. Dlaczego? Nadal immunitet jest prawomocnie nieuchylony, gdyż prowadzący w prokuraturze nie prowadzi działań niezwłocznych, a wpost przeciwnie prowadzi działania zwłoczne, gdyż w polskim prawie istnieje coś takiego jak przewlekłość.

Wielu znanych prokuratorów

. Daną sprawę  skandalicznych wpisów o postępowaniach karnych i nieprawdy o wyniku opinii sądowo psychiatrycznych prowadzonych na potrzeby tych postępowań karnych (czyli w aktach prokuratury), poznali prokuratorzy wszystkich szczebli m.in.:

  1. Elżbieta Szawurska z Prokuratury Krajowej, która otrzymała pismo do rozpoznania, które wpłynęło 22 lipca 2016r, także list dla Jacka Skały (z tego samego biura,), który wysłała do Gdańska zamiast dać adresatowi, więcej https://www.salon24.pl/u/bhb/887532,cudze-rece-vs-rak-wlasnych
  2. Jacek Skała Prokurator z Prokuratury Krajowej - administrator strony prokuratorzy.net, otrzymał pismo z dnia 18 sierpnia 2016r adresowane do prok. Jacka Skały - zgodnie z jego wolą wysłałam na adres Prokuratury Krajowej z dopiskiem do rąk własnych. Na pismo doręczone do rąk własnych nie odpowiedział do dziś pokrzywdzonej chociaż ta prosi o informację do prywatnego aktu oskarżenia wobec "mmpm" o czyn z art. 212kk , by wskazał, który prokurator kryje się za nikiem "MMPM". .
  3. Elżbieta Janicka - Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej, odmowa przejęcia sprawy do WSW 
  4. Dariusz Popieniuk - kiedyś Z-ca Prokuratora Regionalnego w Gdańsku, zdecydował o przekierowaniu pisma odebranego w Warszawie w dniu  22 lipca 2016r  do gdańskiej prokuratury, zamiast prokuratury w Toruniu zgodnie z właściwością. Dlaczego wyłączył miejscową prokuraturę? Czy wiedział o kogo chodzi? Dlaczego aprobował wszczęte dochodzenie (ponad 4 miesiące) w sprawie prokuratora. Dlaczego aprobował jako zwierzchnik dołaczenie śledztwa do dochodzenia w podległęj prokuraturze?  Obecnie gdzie pracuje D.Popieniuk nie  wiem.
  5. Przemysław Czerski Prokuratura Regionalna w Gdańsku Prokuratura, rozpoznawał skargi jako beskuteczne
  6. Teresa Rutkowska – Szmydyńska Prokurator Okręgowy w Gdańsku, obecnie Regionalny w Gdańsku, znająca sprawę
  7. Elżbieta Zegadłowicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku - nadzorująca sprawę,  akceptująca ponad 4 miesiące dochodzenie wbrew art.309 pkt 2 kpk
  8. Marzena Muklewicz z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście - zwierzchnik prowadzącego. akceptująca dochodzenie    w sprawie prokuratora przez ponad 4 miesiace
  9. Michał Kroplewski z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście- prowadzący sprawę od dnia 9 września 2016r do 19 stycznia 2017r jako dochodzenie w sprawie dotyczącej prokuratoram a nie śledztwo jak nakazuje art. 309pkt 2 kpk. Ów prokurator prowadzący za pomocą biegłego, za opłatą, poszukiwał w.w. administratora Jacka Skały, zamiast szukać prokuratora M.M., bo Jacek Skała został wskazany przez pokrzywdzoną, wicej  https://m.salon24.pl/0be2f3d23d29087ae77782e7422abdc1,750,0,0,0.jpg
  10. Ludmiła Gaerting - Prokurator Prokuratury Krajowej odmawiająća kasacji w sprawie umorzenia prywatnego aktu oskarżenia  z art. 17 § 1 pkt.9 tj. brak skargi rzekomo uprawnionego oskarżyciela chociaż pokrzywdzony jest zawsze uprawniony
  11. Marek Woźniak - Rzecznik Dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym, akceptujący brak wszczęcia dyscyplinarki
  12. Katarzyna Brzezińska - Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla gdańskiego okręgu, przesłuchiwana przez poseł Wassermann do sprawy Amber Gold, czuwająca nad dyscyplinarkami w gdańskim okręgu. Wszczęła postępowanie wyjaśniające dopiero po moich licznych wnioskach i złożonym wniosku o uchylenie immunitetu 
  13. Prokurator M.M. - oskarżony dwoma prywatnymi aktami oskarżenia o czyny  z art. 212 kk 

Toruński prokurator  (ĐALEJ - Następna strona)

                Zdublowano w prokuraturze sprawę. Sprawę wówczas zajmował  się prokurator z Torunia, który prowadził efektywnie i rzetelnie sprawę. Prowadził ją 3 miesiące. W tym czasie ustalił nazwisko prokuratora M.M., tzn. kto krył się za nikiem  i inne. Zebrał niezbędne dowody do sporządzenia wniosku o uchylenie  immunitetu.  Było to pierwsze śledztwo w sprawie, zatem powinno być przewodnie. Niestety   odebrano mu sprawę po trzech miesiącach,  łamiąc § 108 pkt 2 Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 7 kwietnia 2016r i dołaczając rzetelne śledztwo wraz ze zgromadzonym materiałem do dochodzenia. Połączenia dokonano  w dniu 19 stycznia 2017r. Dochodzenie przerobiono, w tym samym dniu na śledztwo tj. 19 stycznia 2017 r, celem wykonania manewru połączenia spraw. Dochodzenie wprowadzone ponad 4 miesiące prowadziło czynności, ale ... wiadomo czemu.

 Prokuratorzy od uchylenia immunitetu 

  1. Trzech prokuratorów sądu I instancji- nie uchyliło immunitetu prokuratorowi M.M.
  2. Trzech prokuratorów sądu II instancji - cofnęłi sprawę do sądu I instancji
  3. Trzech prokuratorów I instancji - dnia 22 maja 2018r nieprawomocnie uchyliło immunitet prokuratorowi M.M.
Daje to razem 9 prokuratorów mających wpływ na losy uchylenia immunitetu. Immunitet jednak prawomocnie jest nadal nie uchylony, bowiem  czeka w nowo utworzonej Izbie Dyscyplinarnej na wyznaczenie terminu. Lecą kolejne miesiące i przewlekłość staje się coraz bliższa. Czy przypadek?

 Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego syg.I DO 3/18

W sprawie rozpoznania zażalenia na uchylenie immunitetu o czyn tylko z art. 212kk nadal nie wyznaczyła terminu posiedzenia.

Wiecej na e-wokanda tutaj http://www.sn.pl/sprawy/SitePages/e-Wokanda.aspx?DataOd=2018-11-01&Izba=Izba+Dyscyplinarna&fbclid=IwAR0BS9eCyo_vd6xyiiJ94U-MtdGUGEQpJGPBWmiY30rH70ZaomAxeXYf0_A


Postępowanie dyscyplinarne - nie zostało wszczęte!

Postępowania dyscyplinarnego nie wszczęto. Izba Dyscyplinarna przy SN nowo utworzona też tego nie zrobi, bo nie ma takich kompetencji. Jednak o reformie w mediach jest sporo. Sporo prokuratorów także przez ten czas  poznało sprawę, z uwagi na liczne pisma pokrzywdzonej z prośbą o rzetelny nadzór.

Jeśli kogoś pominęłam, w tym zestawieniu to przepraszam. Jest jeszcze sporo funkcjonariuszy publicznych, którzy nie  zostali wymienieni, a znają sprawę i rozpoznawali pisma pokrzywdzonej - bezskutecznie.  

Znęcanie psychiczne przez funkcjonariusza publicznego

Art. 246. KK Funkcjonariusz publiczny lub ten, który działając na jego polecenie w celu uzyskania określonych zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczenia stosuje przemoc, groźbę bezprawną lub w inny sposób znęca się fizycznie lub psychicznie nad inną osobą,   podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Nękanie - trwa ponad 17 lat

Nękanie społeczniczki z wykorzystaniem organów wymiaru sprawiedliwości trwa ponad 17 lat. Wykorzystywanie organów rozpoczęło się po tym jak społeczniczka pełniąca funkcję kuratora społecznego, złożyła zawiadomienie do prokuratury na policjanta w 2001r i wniosła z nim o rozwód. Miało to miejsce  po pobiciu zakończonym 12 dniowym pobytem w szpitalu, zatem było w pełni uzasadnione podobnie jak rozwód. Po 7 latach prawomocnie je udowodniała, gdyż prokurator poczatkowo sprawę umarzał mimo obdukcji powyżej dni 7, Niestety w międzyczasie nękano społeczniczkę, 4 postawionymi bezpodstawnymi zarzutami (łącznie  5-ciokrotnie), gdyż sprawy umorzono bądż wydano wyroki uniewinniające. Z tego aż 4 zarzuty były z zawiadomienia różnych policjantów,  a ostatni w 2011r (5-ty) postawiony przez Straż Miejską z nieprzyjęty bezpodstawny  mandat 50zł, za bliżej nie ustalonego wałęsającego się "szarego psa"- cudzego psa, być może bezdomnego, który nikogo nie pogryzł! Na potrzeby opinii sądowo psychiatrycznej, w tej "błahej " sprawie,   sfałszowano także dokumentację i po tym fakcie sędzia postanowił poddać obwinioną sądowym badaniom psychiatrycznym w sprawie mandatu 50zł.  Lekarz biegły orzekła że Barbara Bączkowska jest osoba zdrową psychicznire i poczytalną, zatem fałszerstwo spaliło na panewce. Fałszerka przyznała się do winy, z uwagii na posiadaną kserokopie dokumentu przez pokrzywdzoną. Fałszerka od ponad 7 lat pozostaje nadal  -  prawomocnie .nie ukarana w sprawie fałszerstwa na potrzeby Sądu Rejonowego w Toruniu.

Więcej informacji -  inne notki

Ukończyłam UMK w Toruniu i uzyskałam tytuł mgr matematyki w 1991r, Studia Podyplomowe na UMK w Toruniu, w zakresie Informatyki dla Nauczycieli oraz Podyplomowe Studium Zarządzania Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Obecnie jako społeczniczka pełnię funkcję pełnomocnika regionalnego Stowarzyszenia Niepokonani 2012 (województwo kujawsko-pomorskie).                                                                                                                                                                                  Uwaga. Wszelkie prawa zastrzeżone do treści notek na blogu. Prawa autorskie do danej treści są ZASTRZEŻONE przez autora treści. Możliwe jest udostępnianie treści poprzez wskazanie dokumentu źródłowego ZA POMOCĄ LINKU. Kopiowanie i powielanie treści jedynie za zgodą autora.  Kontakt: Facebook,  poczta salon24 lub www.niepokonani2012.pl,  pełnomocnik regionalny Stowarzyszenia Niepokonani 2012 woj. kujawsko-pomorskie tel.733-030-433. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo