Niezły Prezent. Przywilej trwa w najlepsze. Podatniku dawaj kasę dla przestępcy?

"Z przywilejami i bez odpowiedzianości" (słowa prokuratora)

Zdjęcie załączone do postu zawiera tekst napisany publicznie w 2011r. przez prokuratora, który zdawał sobie wówczas sprawę z bezkarności tego zawodu. Czy to dlatego w 2015r. popełnił przestępstwo?  Czy to dlatego jest osłaniany przez wymiar koleżeński  i zawodowy? Czy to dlatego otrzymał już ok. 150 tys.zł (netto)? Za nic, a w właściwie za to, że popełnił przestępstwo, bo gdy by go nie popełnił, to tych pieniędzy nie pracując by nie otrzymał. Zatem prokuratorowi nawet może się opłacać łamać prawo skoro potem mogą liczyć na niepisaną pomoc kolegów w kpk i kk. Faktem jest jednak, ze ona się dzieje na Naszych oczach.

Ile może trwać przywilej? Czy tyle ile wynosi przedawnienie?

Minęły 4 lata od złożenia aktu oskarżenia, który powinien być rozpoznany na CITO, bo oskarżonym został prokurator. Tymczasem akt oskarżenia nie ruszył z miejsca, a nawet wprost przeciwnie – wyhamował, chociaż czynny zawodowo prokurator wystartował publicznie z chamstwem jak torpeda niszcząca ludzi. Zanim popełnił przestępstwo już czuł się bezkarny i wyraził to publicznie. 

Co "nabroił" prokurator?

Nie znających sprawy informuję, że dokładnie 4 lata temu w dniu 26.08.2016r, jako pokrzywdzona złożyłam prywatny akt oskarżenia oskarżając prokuratora (posługującego się w internecie nick'iem, na gazeta.pl, wyborcza.pl oraz na stronie www.prokuratorzy.net) za czyn z art. 212 § 1 i § 2 kk dokonany w dniach 28.08.2015r i 3.09.2015r.

Dla Tych co nie znają sprawy wyjaśniam, także że publiczna dyskredytacja mojej osoby przez prokuratora wynikała z tego, że zgodziłam się - jako osoba bezpartyjna, aktywistka nigdy nie kandydująca, walcząca z bezprawiem sędziów i prokuratorów za pomocą stowarzyszeń - kandydować do Sejmu RP w 2015r.   

Ostatecznie nie kandydowałam, bo komuś to bardzo przeszkadzało, abym kandydowała. Kandydat nr 1 z Brodnicy czegoś się obawiał. Obawa była tak duża, o liczbę uzyskanych głosów przez aktywistkę z dowolnej pozycji, gdyż na zarejestrowanej liście kandydat nr 1 (rejestrujący listę w urzędzie), pozostawił aż 6 niewykorzystanych miejsc w okręgu nr 5) co wypełnia znamiona podstępu opisane w art.248 kk.  

Matactwa na wszystkich szczeblach, jak zorganizowany przywilej

Przez 4 lata matactwa prokuratury i sądu doprowadziły do tego, że na tej sprawie prokurator zarobił już ok. 150 tyś. zł (10 tyś zł netto na miesiąc) nie pracując oraz popełniono szereg innych przestępstw przez 4 lata prowadzenia sprawy w sądach i prokuraturze, w tym poświadczano nieprawdę, dublowano sprawy, wykonywano czynności pozorowane itd !!! Ile jeszcze zarobi, skoro sąd jeszcze nie wezwał go na sprawę karną jako oskarżonego???

Jeśli doprowadzi się taką sprawę do przedawnienia, stosując czynności pozorowane, to potem można jednym dokumentem stwierdzić, że sprawa ulega przedawnieniu, a prokurator po „kilkuletnich wczasach” (zawieszenie w czynnościach ze 100 % wypłatą od maja 2019r.) mógłby spokojnie wrócić do pracy. Problemem w sprawie jest jedynie pokrzywdzona, gdyż wymiar obrony przestępstw doskonale sobie radzi z wynagradzaniem sprawcy i przewlekaniem sprawy. 

Dyscyplinarka nie istnieje mimo pond 4 lat, od wniosku

4 lata temu pokrzywdzona wniosła także o dyscyplinarkę dla prokuratora. Tej jeszcze nie ma, bo rzeczniczka dyscyplinarna  twierdzi że na przedawnienie jest 8 lat od przestępstwa i się zastanawia czy zrobić, czy nie zrobić.Nad czym tu się zastanawiać. Minęło już 5 lat od przestępstwa, materiał zebrany jest w aktach. Na co zatem się czeka? Media podają że istnieje Izba Dyscyplinarna. Z istnienia dyscyplinarki się nie biorą.

Ile potrwa cyrk? 

Proste pytanie. Ile lat, akt oskarżenia wobec prokuratora, może czekać w sądzie na przyprowadzenie prokuratora przed oblicze sądu? Takie sprawy powinny zostać załatwione na CITO. Tu chodzi jednak o przywilej. 

Potrzebna Reakcja Społeczeństwa lub dodatkowe środki na przywileje

Jeśli Społeczeństwo nie zareaguje na ten stan, to prokurator z Budżetu Państwa może otrzymać nawet 500 tyś zł. Pół miliona zł. za przestępstwo dyskredytowania osoby walczącej z bezprawiem (sędziów i prokuratorów za pomocą stowarzyszeń) to byłby niezły prezent od Podatników. Niezły Przywilej.