Tajne święta Bożego Narodzenia we Włoszech !

Zapiski z loży szyderców …

Tajne święta Bożego Narodzenia we Włoszech !

Święta idą i jak co roku będą choinki, bombki, prezenty i kolędy śpiewane nie tylko w domu ale również w szkole czy w pracy.   W Polsce jeszcze tak będzie ale we Włoszech już nie!

Amok poprawności politycznej i zwykłej głupoty opanował szkoły w których uczą się muzułmańskie dzieci. Wzorem chyba rosyjskim dzieci będą obchodzić inne święto! A nie… za „komuny „ mieli w Rosji Dziadka Mroza . No tak ale we Włoszech nie ma mrozu a zima jako pora roku istnieje . W końcu nie będą obchodzić święta dziadka , którego nie mają.   

W każdym razie dyrektor placówki Marco Parma w Mediolanie zapowiedział, że zamiast Bożego Narodzenia obchodzone tam będzie "święto zimy", które wyznaczył na koniec stycznia.  Jeżeli w części artystycznej znajdzie  się chociaż jedna kolęda, ktoś może pomyśleć, że to prowokacja, zwłaszcza po tym, co wydarzyło się w Paryżu - odpowiedział na pierwsze zarzuty dyrektor szkoły. Rodzice uczniów zaprotestowali i przyjdzie tam inspektor z kuratorium, który ma nadzieje rozbroić tę chrześcijańską bombę niepoprawności politycznej .

Choinka tez ma zniknąć z włoskich szkół , nie wiem dokładnie co ona zrobiła muzułmanom ale podobno jakoś może ich urazić – może przez ukłucie igłą ?

Oriana Fallaci chyba mocno rechocze w zaświatach, bo parę lat temu wszystko pięknie i dość dokładnie przewidziała i opisała .  

Pocieszające jest to, że Żydzi w Niemczech też proszą władze Niemiec  o postawienie tamy imigrantom bo jak twierdzą : uchodźcy pochodzą z kręgów kulturowych, w których nietolerancja jest na porządku dziennym.Komu jak komu ale im można w tym temacie zaufać … .

Cieszmy się więc ostatnimi spokojnymi świętami Bożego Narodzenia w Polsce bo mogą to być ostatnie „po naszemu” . 

Chyba otworzę niebawem sklep z dywanami i dywanikami – raczej w Niemczech -  bo w PL jeszcze na tym nie da się zarobić  ale w przyszłości, kto wie - podobno kocica prezesa obiecała przyjąć imigrantów mniej czy więcej a może trochę. 

Ps 

Dałem choinke na foto zeby dzieciom włoskim przypomniec jak to wyglada ... no i prezenty . Ciekawe czy dostana prezenty ?