Dlaczego młodzi Polacy uciekają ze „swojego” kraju ?
Ano właśnie – czy swojego kraju. I nie wyjeżdżają tylko uciekają bez zamiaru powrotu!
Jak podobno ustalili badacze ze Skandynawii i Wielkiej Brytanii - to nie 4 krotnie wyższa pensja ma decydujące znaczenie przy decyzji o emigracji ale to, że nie czują się dobrze i bezpiecznie w Polsce. Nie dobrze znaczy: obco, źle znoszą przedmiotowe traktowanie w urzędach, każdego roku rząd, Sejm uchwala coraz to nowe ustawy i rozporządzenia typowo antyspołeczne takie jak np. złodziejskie opłaty za egzaminy na prawo jazdy oraz same egzaminy trudniejsze niż gdziekolwiek na Ziemi. Żeby odebrać prawo jazdy trzeba stawić się 4 razy w urzędzie trzymając się za portfel – tylko 4 razy jak ktoś zda egzamin za pierwszym razem!! Dziwne jest to, że ludziska jakoś znoszą ten system ucisku biurokratycznego i nie reagują na to negatywnie.
W innych krajach wystarczy około 1 godziny i dużo mniej pieniędzy, żeby zdać egzamin i odebrać prawo jazdy. JEDNA GODZINA !
W Polsce to jest droga przez mękę.
Mieszkam w Polsce z przerwami od ponad pięćdziesięciu lat.
Miałem okazję pomieszkać i tam w Europie. Nigdzie na obczyźnie nie traktowano mnie tak przedmiotowo jak we „własnym” kraju. Po 25 latach różnica jest tylko jedna – nikt nie dmucha mi papierosem w twarz w urzędzie, no i nie czuć tego obrzydliwego zapachu biura – popielniczki. Pozostałe elementy bez zmian. Namnożyli tylko urzędników i trzeba obejść więcej okienek, żeby załatwić tą samą sprawę co przed 25 laty…. aa o pieniądzach zapomniałem – koszty spraw urzędowych wzrosły stukrotnie ! .
Druga z wielu podobnych to sprawa śmieci !
Zatrudniono dziesiątki tysięcy nowych ludzi do tych spraw tylko po to, żeby dać schronienie kolejnym bmw. Pomyśleć, że wystarczyło w każdej gminie „pół „ pracownika, żeby wzywał mieszkańców do okazania rachunków od odbiorców śmieci – weryfikował stan we firmach miejscowych. Mieszkańcy mieliby o połowę taniej wywózkę … ale brakoroby nie miałyby roboty…w końcu co roku dorasta kilkanaście tysięcy młodych leniwych bmw i rodzice upychają ich po nowopowstałych urzędach. Należy się więc 13 pensja i 14 oraz gaża na wakacje. My ją wypłacamy z naszych podatków. Nie Rząd, nie Wójt tylko ty, ty i ty ! Każdego roku około 16 tysięcy nowych wypłat , nowych biurek, gabinetów i komputerów.
O ile rak w ciele człowieka nie rozumie, że sam zginie gdy w końcu swego rozwoju zabije swojego żywiciela to bmw powinien to jakoś pojąć, zrozumieć, w końcu jest podobno rozumnym człowiekiem.
O Sądach i Sędziach w PL nie będę nic pisał bo Pan Ziobro wydał im stosowną poprawną opinię.
Bezpiecznie – mamy tu dwa aspekty – bezpieczeństwo ekonomiczne i od niedawna zagrożenie wojną.
O bezpieczeństwie ekonomicznym a właściwie jego kompletnym braku w Polsce dla przeciętnego obywatela nie ma się co rozpisywać – większość wie jak to wygląda.
Dla mnie polega to na tym, że wychodzi na ulicę młody dorosły człowiek i znajduje pracę , pierwszą pracę w życiu np. zmywanie w knajpie albo kelnerowanie. Dostaje po miesiącu pierwszą pensje i może sobie wynająć małe mieszkanko opłacić koszty dodatkowe, jedzenie, tel. Internet i zostaje mu jeszcze perę złotych do odłożenia do skarbonki .
Tego w Polsce nie ma – nawet inżynier po studiach zaczyna od 2500zł brutto i niech się cieszy, że może zacząć !!!
Dlatego ludzie są rzuceni na żer bezwzglednym firmom pożyczkowym różnej maści !
Jak to jest, że ten biurokratyczny system trzyma się kupy – przecież nawet biurokratom czasem jest chyba … trochę źle z tym .
Może utrzymanki systemu - typu bmw (nie mylić z autem) - nie zrozumieją bo właśnie za ten brak zrozumienia - system im wypłaca srebrniki z naszych pieniędzy. Tak więc blisko pół miliona urzędników (teraz przed wyborami dostaną podwyżki, żeby pamiętali na kogo głosować) setki tysięcy emerytów urzędniczych, leni śmierdzących z jednoosobowych spółek skarbu państwa, wszelkich fundacji i takich instytucji o których zapewne nie mam pojęcia – gdzie płacą 13 i 14 pensje idzie tego w 2 albo nawet 3 miliony brakorobów co nigdy nie zarobiły uczciwie 1 złotówki tylko żerują na ciężko chorym od tego nowotworu - organizmie społecznym.
Ta choroba jest przekazywana z pokolenia na pokolenie – bo jak znajomy chciał złożyć podanie do pracy w US to go spytali czy ktoś z rodziny już pracuje w „firmie” . A on na to, że nie !
No to nie dostał roboty – w sumie dziś się cieszy - pracuje w dużej bogatej firmie i zarabia dużo więcej ale przeszedł drogę wiedzy i praktyki.
I pomyśleć, że Solidarność w 1989 roku stratowała do wyborów z zamiarem likwidacji aparatu biurokratycznego !!! Koń by się uśmiał, bo tego aparatu było jakieś 140.000 sztuk w 1989roku w calutkiej Polsce!
Tak likwidowali szybko, że w 1992 roku mieli już 225 tysięcy biurokratów. No a dziś rzucili nam na barki kilka milionów … i tak to rak zabije swojego żywiciela – normalnie jak w przyrodzie.
W przysłowiowej Anglii Polak otwiera zakład fryzjerski i strzyże klientów.
Ile zapłaci tzw. ZUS-u ?
Z wyliczeń znajomego to wychodzi około 400 do 500 zł.
Rocznie! Może zapłacić jednorazowo albo kwartalnie w ratach!
Podatek przy dochodach do 6000 Funtów nie wychodzi – wiec nie płaci. !
Dla bmw co nie wiedzą – w PL ZUS to ponad 1000 zł/MIESIĘCZNIE i rośnie co kwartał !
Kwota wolna od podatków 3500zł…. więc w normalnej firmie co jakoś działa i „daje radę „ po miesiącu ta kwota już się „zużywa” .
Koszty prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce są 15 razy wyższe niż w Wlk. Brytanii.
A nam w Sejmie posłowie wmawiają, że robione są dla nas ułatwienia w prowadzeniu działalności gospodarczej w postaci 1 okienka w którym można ją zarejestrować. A ile razy człowiek rejestruje takie coś ? Raz w życiu a jak uparty to może 4 razy w życiu – oczywiście jak wcześniej 3 razy spłacił długi po ZUSie i podatkach - pracując przy szparagach w Niemczech.
Całe miesiące oszuści bili pianę w TV i pod Sejmem o jednym okienku dla otwarcia działalności i co ? No dupa po całości bo do ZUS-u musisz iść i się zarejestrować.
To, że w Hiszpanii można przez Internet założyć taką działalność – nie wychodząc z domu - to nie powinienem pisać bo jakże to – urzędnicy będą niepotrzebni w PL. Pół miliona ludzi poszłoby do uczciwej pracy!?
Zagrożenie wojną – temat tabu – niby nie istnieje . Nie występuje na dziennikarskich listach pytań to też nikt nie pyta premierów ani prezydentów co zrobią w razie gdy nasi „władcy powierniczy” każą naszym chłopcom jechać na czołgach do Ukrainy albo latać F16 nad Chinami ?
Coś tam się wymknęło Pani premier Ewie, że niby zamknie dzieci w domu . Gawiedź polityczno- dziennikarska się roześmiała – no bo jakże tak - za szabel i na koń zakrzyknęli w PiSie . Uważam, że to były dobre i mądre słowa Pani Kopacz. Ale czy tak się stanie w rzeczywistości? A co zrobi Pani Szydło – Kaczyńska ? Nikt jej nie pytał dotychczas . Tak samo nikt nie pytał Pana Dudy o tematy wojenne – no bo jak nie ma pytania na liście to nie należy pytać !
Aczkolwiek młodzi pełnoletni już czują, że coś jest na rzeczy, Sejm podejmuje ustawy rząd wydaje rozporządzenia typowo poborowo-wojenne. W Internecie padają pytania a co jak będę za granicą w czasie wojny i ewentualnego powołania.
Ja i każde dziecko w PL wie, że wojna już się toczy, chwilowo z dala od naszych granic ale jest kwestią czasu, kiedy będziemy do niej pchani albo prośbą albo groźbą. Co zrobi Premier i Prezydent ? Nikt tego nie wie bo ich nikt nie pyta – zwyczajnie - pytania nie ma na liście więc „bmw” go nie zadaje …. .
Zaś lewicowa- prawica PiS-owska, aż się pcha do czołgów i samolotów, ostrzy szabelki do nowej wojny na Ukrainie w imię dobra „ władzy powierniczej „ . Dlatego niestety ma poparcie spore w kręgach decyzyjnych i bardzo możliwe, że dopadnie władzy w październiku . Ich akurat nie ma co pytać o sprawę wojny bo to jest jasne. Do broni!
Za wolność Waszą – najczęściej tylko o taką przychodzi nam ostatnio walczyć.
Za naszą nikt nie będzie walczył jak udowodniła wielokrotnie historia.
Z całą pewnością nie zrobią tego Ukraińcy!
Obawiam się, że sami Polacy nie będą zbyt chętni do walki - bo patriotyzmu w nich na lekarstwo – z resztą za kogo maja walczyć ? Za kilka mln urzędników ? I tak każdy ma plany wyjazdowe. W każdym razie sytuacja będzie powazna bo masa posłów rezygnuje z kandydowania/pracy w Sejmie - widac wiedza coś czego my sie domyślamy i chcą zwyczajnie zbiec z pola rażenia i podejmowania trudnych decyzji.
Jak to jest, że Rząd , Sejm zatrudnia masę fachowych doradców płaci im kasę i potem robi przedziwne błędy wojskowe , polityczne , ekonomiczne?
No tak odpowiedź może być jedna …..
Rodzina jest sensem mojego życia. Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Nie czyń bliźniemu tego co tobie nie miłe. Nie ważne skąd przychodzisz - ważne dokąd zmierzasz...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka