Radosław Sikorski przemawia – czyli prawda o Polsce !

 W środę 20 marca miałem śniadanie przy TVP-info . Jajka na boczku ser, ogórek, i mój ulubiony przysmak – salceson – z chlebem razowym. Oczywiście  herbatka i kawa w pogotowiu czekała na papieroska po śniadaniu. Coś koło godziny 9.00 produkował w Sejmie swoje prawdy Min. Spraw Zagraniczny Jarosław Sikorski. Nie spodziewałem się po nim żadnej prawdy ale zainteresowały mnie wizualizacje pokazywane przez Pana ministra.

Gospodarka się rozrasta !

„- Nieprzerwanie odnotowujemy wzrost produktu krajowego brutto, przekładający się na odczuwalną, znaczącą poprawę warunków życia - zaznaczył minister, który przedstawia posłom priorytety polskiej polityki zagranicznej na 2013 rok.”

Jak podkreślił Sikorski, prognozy są także zachęcające. – „Analitycy szacują, że nominalny PKB Polski zwiększy się do roku 2030 o ponad 70 procent. Efektywnie korzystamy z funduszy europejskich. Nasza pozycja w rankingach marki narodowej także poprawia się”  - dodał. Potem jakoś wyliczył,  że będziemy potrzebować około 30 lat na to żeby dogonić w dochodach (PKB)  „starą UE” i około 1 pokolenia . Proste 30 lat = jedno pokolenie czyli mój najstarszy syn będzie miał wtedy 59 lat jak zapanuje w RP dobrobyt taki jak np.: w Niemczech !! Mnie i żonę wtedy już zeżrą na dobre jakieś robaki… No może nie na dobre ale przynajmniej zaczną ucztę. Na mnie skorzystają więcej niż na żonie ale niech im będzie . Oczywiście Pan szanowny minister nie powiedział nic o czym bym nie wiedział od 23 lat i o czym by nie mówił równie szczerze Pan Prezydent Wałęsa . Właściwie oboje powiedzieli to samo – z tym, że każdy w innym właściwym sobie czasie . Lech Wałęsa powiedział to w 1990 roku,  że potrzeba zatracić jedno pokolenie (30 lat )  w biedzie a potem to już będzie z górki . Minęło 23 lata i co? To samo !

Doprawdy godna podziwu jest szczerość Pana ministra Sikorskiego, że o tym wspomniał … Tylko po co ? Jak zwykł mawiać mój ulubiony K.Leski. Tylko po co ?

Sami poszukajcie odpowiedzi – ja się domyślam – ale nie powiem. Jedno mi wpadło do głowy. Pakować się czym prędzej. Ale jakoś mnie żona ciągle powstrzymuje i chowa walizki. Jeden syn już dawno się spakował i wyjechał. Drugi jeszcze się uczy więc nie ma na walizki. Ale znajdzie je niebawem i wyjedzie . W końcu szkoda mu będzie 30 lat w biedzie żyć. Jak stwierdził,  że i tak  wie co powie jakiś minister gospodarki za 30 lat . Wy też wiecie… ? Prawda – wiecie co powie … W końcu taki minister w sumie biedny jest bo zarabia mniej niż mój syn na zachodzie . Kombinuje na dietach i kilometrówkach i w ogóle jak się da … bo za 9900 zł / mc trudno utrzymać rodzinę w III RP.

Czekałem z tym tekstem kilka dni bo byłem ciekaw np. jak podejdą do tego nasze rodzime „massmedia „ ? I nic . Cicho w Polsat, TVN o TVP nie wspomnę . Napisali gdzieś, że za 30 lat będzie wzrost PKB o 70 % i że dogonimy ICH . Nie napisali tylko,  że ONI będą nam uciekać …. Polacy nie wiedzą tylko tego co wiedzą amerykanie w USA . A oni wiedzą…  i dlatego wiz nam nie dają,  żeby 37 mln polaków nagle nie przyjechało do nich - bo mieliby zgryz ostry. Wierny sojusznik im się wyludni i zabrudzi im raj i tak już podupadający. Jak jednak w końcu nam zniosą te wizy to tracza i tak nas obroni. Dlatego też nie będą nam budować tarczy antyrakietowej w Polsce tylko zbudują  na Alasce gdzie będzie ona chronić sporą część mieszkających tam Polaków którzy w końcu się tam gremialnie przeniosą bez wiz!!! I to dlatego dadzą na w końcu te wizy wtedy jak już zbudują tą terczę dla nas ....