"Telefon BOR-owca działał po katastrofie. Jak to możliwe?"
Skarży się Marcin Dubieniecki w wywiadzie dla WP . Oczywiście wywoływanie zamentu to jest dobry temat na zneutralizowanie własnych probolemow męża Pani Marty Kaczyńskiej . A sprawa może być niezwykle prosta .
Czasem telefon komórkowy sam zadzwoni bo klawisze się odblokują i zostanie wybrany jakiś numer telefonu najczęściej oststnio wybierany . Mi się zdarza, że ktoś z kim ostatnio rozmawiałem niby dzwoni do mnie - ale słychać tylko kroki idącej osoby , ktora sie nie odyzwa . Telefony nie są doskonałe ale nie każdy musi się rozbić przy upadku . Może działać jeszcze tak długo jak mu starczy prądu w baterii . Dziwi mnie, że Pan Dubieniecki tego nie może zrozumieć ... ale zapewne łatwo uzna za prawdę że zadziłały siły nieczyste - najlepiej Rosyjskie.
Rodzina jest sensem mojego życia. Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Nie czyń bliźniemu tego co tobie nie miłe. Nie ważne skąd przychodzisz - ważne dokąd zmierzasz...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka