Czy prezydentura ma być podarunkiem pocieszenia od Polaków dla

Spindoktorzy PiSu mają do dyspozycji tylko katastrofę w Smoleńsku .
Natychmiast jak topielec tlenu potrzebują w kampanii męczeńskiej śmierci Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Pozycję mają dobrą gdyż wyjaśnienie przyczyn katastrofy zajamie jakieś 6-9 miesięcy przy olbrzymim pośpiechu! Wybory za 30 dni . Nie poznamy w tym czasie owych przyczyn katastrofy więc TVPis oraz TVP(dez)info mogą walić w bęben owe męczeństwo choćby poddtekstem jeśli nie da się wprost. Pokazywanie kilka razy dziennie w TV1 obrazów katastrofy na przemian z grobowcem Pary Prezydenckiej na Wawelu spowoduje utrzymanie w narodzie współczucia dla Jarkacza zwiększając współczucie dla niego i poparcie w społeczeńctwie. Jest teraz tylko problem nie pokazywania Jarosława w swobodnych rozmowach i wypowiedziach w massmediach . Jak dotąd radzą sobie doskonale nadając krótkie parominutowe orędzia Jarkacza gdyż dłuższym by już nie podołał bez wylewania jadu i nienawiści do Polaków. Międzyczasie przez kilka tygodni Jarosław Kaczyński ćwiczy nowe słowa i miny jak aktor przed próbą generalną w teatrze. Widać aktor z niego coś nie tęgi bo premierę przełożono o tydzień. W każdy weekend ginie na polskich drogach kiladziesiąt osób ! Kilkanaście osób tygodniowo ginie w pracy lub w drodze do pracy ! Nie wspomnę o chorych umierających w bólach i męczarniach z powodu raka, cukrzycy, nadciśnienia itd. Winnymi tej sytuacji w jakimś stopniu są zaniedbania polityków WSZYSTKICH opcji conajmniej od 1989 roku od kiedy Polska jest wolnym krajem! Oczywiście każda opozycja przed wyborami za wszystkie nieszczęścia wini pratię rządzącą choćby ta rządziła kilka miesięcy .

Dziś w przeddzień wyborów Jarosław Kaczyński próbuje zmienić się z wilka w owcę dopuszczając sie łgarstwa - zasługując tym samym na miano naciąniacza dwudziestolecia jak ktoś tu już słusznie napisał. Po katastrofie smoleńskiej w massmediach podległych PiSowi skanalizowano najgorsze ludzkie odruchy bez odrobiny szacunku dla tragicznie zmarłych, dla ich rodzin, mężów, żon, matek, ojców, dzieci, i tych co ich pamiętają. Później to już jest tzw jazda bez trzymanki w poszukiwaniu winnych ze wskazaniem tego kto stworzył listę EKSTERMINACYJNĄ, po czym pada nazwisko Min.Klicha, Premiera i B.Komorowskiegio. Stąd już prosta droga do hasła “Polska jest najważniejsza! “ w domyśle słowa Jarkacza - “A Polska to JA”. Czy prezydentura dla Jarosława Kaczyńskiego może być narodowym podarunkiem pocieszenia!? Może ma być podarunkiem dla jego zwolenników?