Czyli teoretycznie jest już lepiej niż za rządów PO/PSL, kiedy -jak można się zapoznać z licznych not na tym blogu- degradowano na Podlasiu prawie każdy aspekt transportu, jaki się dało, jak sądzę. Jak się bowiem dowiemy z poniższego przekazu, teraz stawia się przed Białymstokiem wybór pozbawienia jednego z dwu nowoczesnych środków komunikacji,a nie pozbawia się wszystkich trzech. Ale to teoria W praktyce zaś PIS już zaakcpeptowało i następnie wprowadziło w życie zmianę przebiegu Via Baltica, robiąc to zresztą pod pozorem zebrania partyjnego popierającego kandydaturę pewnej pani senator w lutym/marcu zeszłego roku.
Skupmy się teraz na kolei. Degradująca latami możliwość budowy Rail Baltica na Podlasiu koalicja PO/PSL ma obecnie-jak się wydaje- groźnego konkurenta w walce o palmę pierwszeństwa w tym niezgodnym z prawidłowo rozumianym interesem narodowym procederze. Otóż po latach świadomych zaniechań i destrukcji w budowie Rail Baltica za rządów PO/PSL (zamknięto wówczas np. funkcjonujące od lat sześćdziesiątych XIX wieku Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Łapach pod Białymstokiem), okazuje się ze także PIS może chcieć wyłączyć Białystok z międzynarodowego ruchu towarowego i osobowego na kolei.
Do skandalicznego postawienia możliwości pozbawienia miasta Białystok modernizacji kolei doszło bowiem podczas wywiadu, jakiego udzielił J. Kaczyński niedawno Polskiemu Radiu Białystok . W wywiadzie tym czytamy: ‘"Przyznał [J Kaczynski], że "w jakimś momencie" lotnisko może przydać się także w Białymstoku. - Ale wtedy trzeba się zdecydować na przykład na to, że nie budujemy szybkich kolei.No bo albo to, albo to."
Ten niedopuszczalny zabieg socjotechniczny zawarty w zacytowanej figurze słownej maiłaby zatem oznaczać niewyobrażalną wręcz alternatywę; albo pozwolimy na budowę lotniska, albo pozwolimy na modernizację kolei.
W całej sprawie chodzi prawdopodobnie - jak można sądzić - o próbę formalnego postawienia koncepcji wyprowadzenia z Białegostoku sieci Rail Baltica, - do czego dążył np. niedoszły kandydat na prezydenta Łomży, osobiście popierany w wyborach przez prezesa PIS. Być może mamy tu podobną sytuację jak poprzednio doszło- po zablokowaniu przez tegoż J. Kaczyńskiego w dniu 31 lipca 2007 roku budowy obwodnicy Augustowa - do pozbawienia Białegostoku Via Baltica.
Na chwilę obecną mamy; a) bezprawna zmianę przebiegu Via Baltica, omijająca Podlasie, b) zablokowanie budowy lotniska regionalnego, c) oraz projekt zburzenia większej części głównego dworca kolejowego w Białymstoku i pozostawienia tylko jego części wpisanej do rejestru zabytków. Nie tylko zatem podleglł obecnie PIS władze kolejowe nie zamierzają wybudować tu jakiegokolwiek nowoczesnego dworca, co wręcz projekt prowadzi do cofnięcia rozwoju do roku 1861- kiedy pierwotny dworzec wybudowano w ramach kolei warszawsko-petersburskiej.
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1728884,Jaroslaw-Kaczynski-jesli-lotnisko-to-zapewniajace-polaczenia-z-calym-swiatem
http://bialystok.naszemiasto.pl/artykul/zmieni-sie-dworzec-pkp-w-bialymstoku-beda-burzyc,4024926,artgal,t,id,tm.html
poważny i niepoważny, z dystensem i bez, patriota i pseudoeuropejczyk, myślacy z własnej skromnej perspektywy, motto: \"wiele lat analizy dla dnia syntezy\" niestety
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka