Zgodnie z postanowieniem rządu Rosyjskiej Federacji N1116-36 z dnia 23.12.2011 o rozdziale środków w ramach państwowego zamówienia na obronę, jest realizowane tajne zadanie opracowania systemów wywiadowczych „Monitor-3”, „Debata” i „Sztorm-12” dla Służby Wywiadu Zagranicznego RF. Systemy te dotyczą nowych metod monitorowania blogosfery, propagowania na wielką skalę informacji tworzących w sieciach społecznościowych właściwą opinię publiczną. System „Debata” ma za zadanie opracowanie metod wywiadu w centrach Internetowych i regionalnych segmentach sieci społecznościowych, „Monitor-3” będzie poświęcony metodom niejawnego, potajemnego sterowania i kontroli w Internecie, a „Sztorm-12” będzie posiadał programowe środki wspomagania wprowadzania i promowania specjalnych informacji w sieciach społecznościowych na podstawie analizy danych otrzymanych w poprzednich dwu systemach. Zamawiającym dla wykonawcy opracowującego szpiegowskie systemy jest jednostka wojskowa N54939, będąca oddziałem informatycznym w Służbie Wywiadu Zagranicznego, która otrzymała na ten cel 30 milionów rubli.
Rosja stworzy wirtualną armię botów i rozwija oprogramowanie dedykowane do automatycznego rozpowszechniania informacji w dużych sieciach społecznościowych i organizacji działań informacyjnych według przygotowanych scenariuszy. Przewidywane jest oddziaływania na masowe audytorium w wybranych sieciach społecznościowych za pomocą istniejących kont użytkowników w celu wywierania wpływu na opinię publiczną. Oczywiście przewiduje się badania różnych danych statystycznych włącznie ze skutecznością własnych działań.
Wykonawca systemów został znaleziony na początku roku. Jest nim firma „Iteranet”, a jej szefem jest Igor Mackiewicz, były naczelnik Instytutu Kryptografii, Łączności i Informacji Akademii FSB. Niegdyś opracowywano tam impulsowe systemy porażania środków łączności elektronicznej przeciwnika.
Oczekuje się, że pierwsze dwa systemy zaczną działać w 2012 roku, a system „Sztorm” w 2013.
Zainteresowanie SWZ wzbudzają wielkie sieci socjalne takie jak Facebook, Twitter, Google+ i inne.
W Rosji przecież krytyka władzy jest bardzo ryzykowna, a wewnętrzne media też są opanowane przez służby specjalne. Teraz kontrola FSB nad społeczeństwem jeszcze bardziej wzmocni się dzięki systemom wywiadowczym opracowanym przez SWZ. Wiadomo, że możliwości krytyki władzy w różnych gazetach są mocno ograniczone i kontrolowane przez FSB. Krytycy są zmuszeni do migrowania do różnych sieci socjalnych, gdzie mogą tworzyć nowe formy politycznej opozycji antyrządowej z rozwiniętym poczuciem obywatelskiego obowiązku. A rosyjskie służby specjalne chcą mieć nad nimi kontrolę zarówno zagranicą jak i w Rosji. I mają zamiar prowadzić własne potajemne akcje manipulacyjne, dezinformacyjne i propagandowe w ramach wirtualnej zimnej wojny.
Ważni funkcjonariusze SWZ wypowiadają się jednak, że pierwsze doświadczenia efektywności opracowanych systemów wywiadowczych będą zbierane w sieciach krajów będących w orbicie dawnego ZSRR. W długiej perspektywie Kremla jest wasalizacja byłych krajów obozu socjalistycznego, a w krótkiej poprzeszkadzać w ich reformowaniu.
Rosyjski wywiad atakuje. Uważaj z kim zaprzyjaźnisz się na Facebooku, Twitterze, czy Salonie24! Wirtualna armia Służby Wywiadu Zagranicznego Rosyjskiej Federacji przystąpi wkrótce do działania.
Nowa informacyjna zimna wojna będzie się nasilać! A według byłej szefowej amerykańskiego kontrwywiadu National Counterintelligence Executive – NCIX, nie tylko wojna informacyjna. Michelle Van Cleave stwierdziła w swoim wywiadzie dla The Wall Street Journal, że ilość rosyjskich szpiegów w ostatnich latach gwałtownie rośnie jak w dawnym okresie zimnej wojny.
Na niedawnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Putin stwierdził, że Rosji potrzebne jest pilne unowocześnienie i modernizacja kompleksu obronno-przemysłowego, porównywalna z reformami 1930-tych lat w ZSRR, za czasów Stalina.
Putin obiecał też przeznaczyć do 2020 roku z budżetu Rosyjskiej Federacji 500 miliardów euro na ten cel.
Powstaje bardzo ważne pytanie: Czy działania rządu Rosji zmierzają w kierunku zimnej wojny z Zachodem?
Odpowiedzi na to pytanie udziela rosyjski politolog Stanisław Biełkowski:
„Putin to człowiek ze specyficznym poczuciem humoru. Stalinowskiej modernizacji nie jest w stanie wprowadzić z kilku powodów: brak środków ekonomicznych, brak środków politycznych. Jest i trzecia przyczyna: naród rosyjski nie jest gotowy w swojej masie do totalitarnej modernizacji i raczej zajmie wille na Rublowce (od autora: Rublowka - ekskluzywny rejon w pobliżu Moskwy z daczami elity), niż pojedzie do GUŁAGU. Jakość rosyjskiej broni z każdym rokiem się pogarsza tak, że nawet armia rosyjska nie chce rosyjskiej produkcji. To taki czarny humor Putina – on wskazuje na modernizację, ale nie mówi o jej kierunkach. Dlatego jest to mowa o ostatecznej degradacji, która w 2018 roku zakończy jego rządy. Nikt w to nie powinien wątpić”.
Czcza gadanina Putina w XXI wieku o modernizacji kompleksu przemysłowo – obronnego Rosji według modelu lat 30-tych ubiegłego wieku niewiele da według Biełkowskiego. W 2020 roku prezydent Rosji będzie też mówił o konieczności modernizacji zapóźnionego technicznie i technologicznie o 30 lub więcej lat kompleksu przemysłowo – obronnego. Modernizacji wymaga całe państwo rosyjskie w stylu Piotra I! I taka radykalna modernizacja czerpiąca z Zachodu będzie potrzebna także za lat dziesięć, bo podczas władzy Putina z jego biurem politycznym – nic nie ulegnie zmianie.
Wydają się być realnymi jedynie zamierzenia Kremla dotyczące pojawienia się w sieciach społecznościowych armii botów dla prowadzenia własnej polityki informacyjnej, dezinformacji, propagandy i wywiadu. Nie da się jednak przewidzieć jaka będzie efektywność tych botów. Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy zostanie rozkradzione z 30 milionów przeznaczonych na opracowanie trzech systemów wywiadowczych „Debata”, „Monitor” i „Sztorm”.
Znamienne są słowa pewnego rosyjskiego anonimowego blogera o opracowywanych systemach wywiadowczych przez SWZ:
„..to pieniądze wyrzucone w błoto (выпущенные на ветер), one niczego nie dadzą oprócz wzniecania konfliktów wewnątrz sieci, a nie powiem już o reputacj naszego wywiadu. To nie wywiad, to jakieś tam ssące niemowlaki (сосунки), pierwszaki (первоклашки).
Zbigwie
"Империализм - зло и глупость. Он вредит интересам народа России. (...)
"На Украине произошло народное восстание против коррумпированной и воровской власти. Ядром этого восстания были Киев и западные области страны, но его поддержала (молчаливо) и большая часть юго-востока, иначе бы сейчас Янукович не проводил странных пресс-конференций в Ростове-на-Дону. На эту тему есть политическое заявление партии, которую я возглавляю. У народа есть право на восстание в условиях, когда другие политические методы борьбы исчерпаны. Не буду долго рассусоливать. Два примера о том, что такое "власть Януковича": а) сын Януковича, бывший стоматологом, стремительно превратился в долларового миллиардера. Что может ещё лучше иллюстрировать чудовищную коррупцию? б) Премьер-министр Азаров, из-за которого во многом и начался «Майдан", долго втирал всем про ужасный Запад, иностранное влияние и "гей-ропу", а сам после отставки, быстро свалил жить в Австрию, где у его семьи поместье и банковские счета. Что может лучше иллюстрировать чудовищное лицемерие? Хоть ты из Донецка, хоть ты из Львова - нормальный человек понимает, что такую власть надо менять. Вор Янукович решил, что тех, кто им недоволен, надо бить по голове. А потом решил, что в них надо стрелять. Вот и оказался в Ростове. (...)
"Oczywiście, że są między naszymi krajami i drażliwe tematy ale o nich jest głośno i trwa taki jakby wyścig, kto komu bardziej dokopie. Uważam, że dużo lepsza jest rozmowa na zasadzie - owszem, to i tamto się wydarzyło ale i wydarzyło się też to i to. Po prostu na samych konfliktach pokoju się nie zbuduje, trzeba pokazywać też i to, że możemy razem coś pozytywnego zdziałać, że są sprawy które potrafią nas łączyć, że między nami była nie tylko nienawiść i krzywdy. Mamy momenty w historii które Rosjan i Polaków zbliżają, mamy i takie które dzielą. O tych drugich mówi się dużo, o tych pierwszych prawie nic. Stawia się pomnik najeźdźcom z Armii Czerwonej, a nie honoruje się rosyjskich żołnierzy sojuszniczych, ginących w obronie niepodległej Polski i niepodległej białej Rosji. " PSZCZELARZ http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/283223,kaukaskie-termopile-6tej-kompanii-6#comment_4049311 **************************************************** *******************************************************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka