Petersburska TV nie mogła jeszcze raz nie zatańczyć na kościach blokadników i kanał TV-100 urodził program „Prawda o blokadzie”. Ja uważnie go obejrzałem i zrozumiałem, że prawdy nie dowiemy się NIGDY. Ponieważ wszystkie osądy rozdzielają się na dwa punkty widzenia:
Pierwszy - „jakie zuchy zarząd miasta i osobiście towarzysz Żukow”.
Drugi – „jakie potwory zarząd miasta i cały rząd ZSRR”.
Wspólnymi dla tych odmiennych punktów widzenia są uznanie bohaterstwa zwykłych mieszkańców miasta, wojenne ramy (średnia długość życia dowódcy plutonu na froncie leningradzkim wynosiła 17 dni !), przyznanie korupcji w oblężonym mieście i systematyczne przypadki ludożerstwa.
Najbardziej zaciekłą dyskusję wywołało zagadnienie o sensie utrzymania Leningradu kosztem ogromnych ludzkich strat.
Zwolennicy obrony za wszelką cenę wskazywali, że dzięki bohaterstwu Leningradczyków, radzieckiemu dowództwu udało się związać 600 tys. niemieckich żołnierzy, którzy w innym przypadku mogli być rzuceni na Moskwę.
A potem do studia zadzwonił pewien rzutki staruszek, jeden z tych weteranów blokady, którzy jeszcze ostali się w żywych i przypomniał dyskutantom, że Leningrad wcale nie wpadł by w prawie 900-dniową blokadę, jeżeli sowieckie „mądre” kierownictwo Sojuza nie przeprowadziło fińskiej kampanii (1939-40 czyli zbrojnej agresji na ten mały kraj, zakończony zaborem części jego terytorium – przyp. tłum.)
I za to, że po 22.06.1941 Leningrad okazał się w śmiercionośnej blokadzie winni są tępi dowódcy i partyjne kierownictwo ZSRR.
Wysłuchałem ja tego. W mojej dalszej i bliższej rodzinie podczas blokady zginęło 32 ludzi.
O tej cyfrze dowiedziałem się niedawno. I pomyślałem sobie – czy ktoś z tych 32 ludzi wyraził życzenie, aby zostać bohaterem?
Odpowiecie mi: „Wojna, takie czasy, nikogo nie pytali, itd.”
A przecież z taktycznego pkt. widzenia oddanie miasta zbyt nie miało wielkiego znaczenia.
Ale z ideologicznej…
Miasto 3 rewolucji, miasto Lenina, itd. A przecież mordować parę milionów ludzi za „najbardziej progresyjną naukę” nigdy nie było szkoda!
Wojskowe straty:
332 059 zabitych
24 324 umarłych nie z powodi walki
111 142 zaginionych bez wieści (? – tłum.)
Straty ludności cywilnej:
16 747 poległo podczas nalotów
632 253 umarło z głodu
О снятии блокады Ленинграда.
27 декабря в День прорыва блокады. Питерское ТВ не могло еще раз сплясать на костях блокадников и канал ТВ-100 разродился передачей "Правда о блокаде." Я внимательно посмотрел этот видеоопус и понял, что правды мы не узнаем НИКОГДА. Ибо все обсуждение разделилось на две точки зрения.
Первая "какие молодцы руководители города и лично тов.Жуков"
Вторая "какие уроды руководители города и все руководство страны".
Объединяло эти две точки зрения - героизм ленинградцев, временные рамки ( срок жизни взводного на ленинградском фронте- 17 дней),признания фактов коррупции в осажденном городе и систематические случаи людоедства.
Наиболее ожесточенный дисскус вызвал вопрос о "целесообразности удерживания Ленинграда и огромным количеством людских жертв, связанных с этим удержанием.
Вся суть свелась к следующему. Благодаря героизму ленинградцев, советскому командованию удалось сдержать 600 000 немецких солдат, которые могли быть направлены на Москву.
А потом в студию позвонил один бойкий старичок из тех, еще оставшихся в живых блокадников и напомнил присутствующим, что дабы Ленинград не оказывался в "блокадах" руководство страны "блестяще "провело финскую компанию. И то, что Ленинград оказался в такой полной ...блокаде. Виноваты тупые военноначальники и партийное руководство СССР.
Вот слушал я все это.... У меня за время блокады погибло 32 человека близких и дальних родственников.
Эту цифру, я узнал совсем недавно и совершенно случайно. Думаю, что эта цифирь былы бы существенно больше, кабы не эвакуация в Самарканд. И так, 32 человека - герои. А их кто-нибудь спросил о ИХ желании становиться героями? Мне скажут:"война, время такое, никого не спрашивали и т.п."
А ведь с тактической точки зрения сдача города не так уж много и решала, а вот с идеологической...
Город трех революций, город Ленина и т.п. Поэтому ухлопать пару миллионов человек за "самое прогрессивное учение"- не жалко!
А еще, как обычно 27 декабря перекрыли магистрали, ведущие к Пискаревскому кладбищу. Плешивый преьер приехал возложить венок... На улице было всего минус 15, что ерунда по сравнению с минус 29 в 1942 году. Народ терпеливо ждал и безмолствовал, все-таки снятие блокады, 27 декабря. Пойду зажгу свечу!
Военные потери:
332 059 убитых
24 324 небоевых потерь
111 142 пропавших без вести
Гражданские потери:
16 747 убито при артобстрелах и бомбардировках
632 253 погибли от голода
"Империализм - зло и глупость. Он вредит интересам народа России. (...)
"На Украине произошло народное восстание против коррумпированной и воровской власти. Ядром этого восстания были Киев и западные области страны, но его поддержала (молчаливо) и большая часть юго-востока, иначе бы сейчас Янукович не проводил странных пресс-конференций в Ростове-на-Дону. На эту тему есть политическое заявление партии, которую я возглавляю. У народа есть право на восстание в условиях, когда другие политические методы борьбы исчерпаны. Не буду долго рассусоливать. Два примера о том, что такое "власть Януковича": а) сын Януковича, бывший стоматологом, стремительно превратился в долларового миллиардера. Что может ещё лучше иллюстрировать чудовищную коррупцию? б) Премьер-министр Азаров, из-за которого во многом и начался «Майдан", долго втирал всем про ужасный Запад, иностранное влияние и "гей-ропу", а сам после отставки, быстро свалил жить в Австрию, где у его семьи поместье и банковские счета. Что может лучше иллюстрировать чудовищное лицемерие? Хоть ты из Донецка, хоть ты из Львова - нормальный человек понимает, что такую власть надо менять. Вор Янукович решил, что тех, кто им недоволен, надо бить по голове. А потом решил, что в них надо стрелять. Вот и оказался в Ростове. (...)
"Oczywiście, że są między naszymi krajami i drażliwe tematy ale o nich jest głośno i trwa taki jakby wyścig, kto komu bardziej dokopie. Uważam, że dużo lepsza jest rozmowa na zasadzie - owszem, to i tamto się wydarzyło ale i wydarzyło się też to i to. Po prostu na samych konfliktach pokoju się nie zbuduje, trzeba pokazywać też i to, że możemy razem coś pozytywnego zdziałać, że są sprawy które potrafią nas łączyć, że między nami była nie tylko nienawiść i krzywdy. Mamy momenty w historii które Rosjan i Polaków zbliżają, mamy i takie które dzielą. O tych drugich mówi się dużo, o tych pierwszych prawie nic. Stawia się pomnik najeźdźcom z Armii Czerwonej, a nie honoruje się rosyjskich żołnierzy sojuszniczych, ginących w obronie niepodległej Polski i niepodległej białej Rosji. " PSZCZELARZ http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/283223,kaukaskie-termopile-6tej-kompanii-6#comment_4049311 **************************************************** *******************************************************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura