Gwałceni więźniowie to kolejna broń masowego rażenia Rosji. Stąd takie okrucieństwo

  Coraz częściej dochodzą z Rosji liczne i udokumentowane wiadomości, iż wśród osadzonych w więzieniach i aresztach śledczych (sic!) prowadzona jest wzmożona akcja rekrutacyjna do uczestnictwa w "specjalnej wojskowej operacji" (to tam jedyne dopuszczalne określenie określenie, bo za użycie słowa "wojna" można w Rosji wpaść na 7 lat za takie właśnie kraty). Dokładnie tak jak przewidywałem w pierwszych tygodniach wojny - w piekło wojny rzucą kryminał.
  W rosyjskich więzieniach panują takie warunki i zasady przeżywania, że większość więźniów wykorzysta każdą możliwość, żeby się stamtąd wyrwać. Tym bardziej półlegalnym sposobem - przez "wojenną operację". Mimo, iż zaznaczane jest, że szans przeżycia jest od 20 do 1%...
-"Сначала говорили, что вернутся около 20%. Потом — что „почти никто не вернется“. Тем, кто выживет, обещают вознаграждение в 200 тысяч рублей и амнистию. А если погибнет — обещают выплатить семье 5 миллионов рублей. Это все только на словах, на бумаге нигде зафиксировано не будет."

  Najgorsze, że cała umowa jest pół-, a może nawet ćwierć-oficjalna: WSZYSTKO OMAWIANE JEST SŁOWNIE, BEZ PRZEDSTAWIANIA SIĘ WERBOWNIKÓW - dlatego "w 200 tysięcy rubli (ok.3200 $) i amnestię za półroczną służbę na froncie przy rozminowywaniu (sic!) albo 5 mln rubli (80k $) odszkodowanie dla rodziny" dość trudno jest uwierzyć. Ale to nie odstrasza chętnych wyrwania się z piekła rosyjskiego więziennictwa - szczegóły poniżej (The story of the torture MOTB-19 of the Rostov region - link)
  Np. w nowgorodzkim lagrze nr 5 przybył helikopterem generał w otoczeniu cywilnych i wezwał na rozmowę więźniów z doświadczeniem wojennym. 10 już na miejscu podpisało umowę i zostało zabranych. 40 więźniów zwerbowano w lagrze Obuchowka pod Petersburgiem. Tyle samo w IK-3 Fornosowo. Z petersburskiej IK-7 "Jabłoniewka" 35 więźniów... Podobnie w innych miejscach odbywania kar więźniowie znikają w nieokreślonym kierunku... Preferowani są z wyrokami za zabójstwo, mniej za narkotyki, gwałty, pedofilie.
"Гости побывали в полутора десятках колоний Петербурга, Мордовии, Адыгеи, Коми, Краснодарского края, Ленинградской, Нижегородской, Липецкой и Воронежской областей."
https://istories.media/investigations/2022/07/20/zk-i-vagner/
polskieradio24.pl/Rosjanie-werbuja-do-wojska-wiezniow-nikt-nie-zazada-od-panstwa-rekompensaty-za-ich-smierc

  Po wykryciu nieprawdopodobnie okrutnych i bezsensownych (na pozór) zbrodni w Buczy, Borodziance i innych ukraińskich miastach wielu z nas nie mogło i nie może uwierzyć, że te tragedie mogą być dziełem zwykłych żołnierzy rosyjskich.
  Jedni, upatrują w tym prowokacji Ukraińców, którzy mieli by bezlitośnie zamordować swoich rodaków, aby tym skompromitować "świętą Rosję w jej obronnej walce przed ekspansją" (pogląd m.in. ex-wiceprezesa strategicznego koncernu paliwowego i dyrektora ważnej państwowej instytucji medialnej z rozdania Dobrej Zmiany, a z salonu24 kiedyś przytomnego Maura).
  Inni wyszukują wokół Buczy i innych miejsc masowych śmierci lokalizacji czeczeńskich bojowników Kadyrowa (tzw. batalion Tik-Toka, wcześniej Instagrama), lub płatnych najemników Grupy Wagnera. Której członkowie, służący i mordujący w Republice Środkowoafrykańskiej grabili tamtejszych kopaczy złota i innych koltanów. A w pobliskim Mali tak "wyzwalali" ze skromnych dóbr autochtonów pod pretekstem denazyfikacji czy innego "wyzwolenia", że aż oburzyli się nawet rusofile Francuzi z ministrem zagranicznym na czele:_{https://kresy.pl/wydarzenia/francuzi-oskarzaja-grupe-wagnera-o-podkladanie-cial-pod-francuska-baze-w-mali-video}

  Ale nie jest takim prostym wyjaśnienie przyczyn tej ogromnej skali okrucieństwa, seksualnych gwałtów i morderstw podczas "spec.operacji" na Ukrainie wobec bratniego Rosjanom narodu ukraińskiego. W wielu miejscach nawet język katów i ofiar był / jest identyczny.
   Jestem przekonany, że mamy do czynienia z procesem, eksperymentem na znacznie szerszą skalę niż "denazyfikacja" samej tylko Ukrainy. Przypomnę temat głośnego artykułu:
   Jesienią ubiegłego roku dowódca 78.kompanii zwiadu 14.brygady specjalnego przeznaczenia Głównego Zarządu Sztabu Generalnego major Oleg Panow został zatrzymany przez żandarmerię - zgwałcił swojego podwładnego trzonkiem łopaty (...) Całość filmował jego zastępca. Zapis gwałtu stanowił następnie źródło dochodów tych oficerów - szantażowali ofiarę groźbą pokazania tego jego bliskim i kolegom i zabierali do końca pobytu w wojsku jego żołd. W końcu zgubili po pijaku telefon z tymi i podobnymi nagraniami, sprawa się wydała i upubliczniła w dobie internetu...
  Takim i podobnym zabiegom seksualnym oraz rabunkowym było poddanych co najmniej 20 żołnierzy owej oficerskiej pary. Inny żołnierz został zimą, podczas pobytu na poligonie, rozebrany i przywiązany za jądra do drzewa. Nie chciał dobrowolnie oddać swojego żołdu "na potrzeby kompanii". Dowódca katował go po plecach, pośladkach, nogach. Groził mu ulubioną rozrywką alá major Panow - analną penetracją. Panow Oleg, lat 35, żonaty, troje dzieci. W rosyjskich SZ od 2003 r. Aleksander Jeruszewicz, lat 31, żonaty, jedno dziecko. Służy Rosji od 2008 r..

    Skoro oficerowie kompanii zwiadu, jednostki elitarnej, dopuścili się takich zwyrodniałych czynów wobec swoich wychowanków, z którymi mogli w każdej chwili iść do walki, to włos jeży się na głowie na głowie, co oni mogą wymyślić odnośnie bezbronnych obcych, a w dodatku jeszcze podejrzanych o "ukraiński nacjonalizm / nazizm" mieszkańców Niezależnej??
    Ciekawa zbieżność: oficerowie-gwałciciele służyli w Chabarowskim Kraju. Z tego samego miejsca Rosji (tuż nad granicą z Chinami) pochodzi 64.brygada zmotoryzowana (d-ca ppłk Azatbek Omurbekow), która okupowała miasto Bucza pod koniec marca, kiedy wydarzyły się te mrożące krew w żyłach wydarzenia. Może zamiast aresztu, sądu i wyroku zaproponowano opisanym powyżej dewiantom odkupić swoje winy na pierwszej linii frontu "denazyfikacji Ukrainy"? A ci już znaleźli sobie swoje ulubione zajęcie...
https://www.salon24.pl/u/witas1972/1218590,oficerowie-gwalcili-swoich-zolnierzy-i-brali-haracz

   Trzeba sobie uświadomić okrutną, niewyobrażalną dla normalnego człowieka rzeczywistość - GWAŁTY SEKSUALNE NA ŻOŁNIERZACH W ARMII ROSYJSKIEJ TO ZJAWISKO BARDZO POWSZECHNE!
   3 lata temu skazano szeregowego Ramilia Szamsutdinowa za zastrzelenie 2 oficerów i 6 podoficerów w jednostce wojskowej. Zeznał on, że przed tragicznym wieczorem oficerowie publicznie obiecali mu zgwałcenie go nadchodzącej nocy. Lejtnant zapowiedział mu, że zaraz po złożeniu warty będą go: "wszystko będzie. Pełen program." Szamsudinow wiedział, że to nie żarty, bo wcześniej wszyscy inni młodzi poborowi byli w taki sposób "poniżani" (czyli hańbieni; terminologia więzienna "grypsiarzy" inaczej "cwelowanie".) To nie przypadek, że zwyczaje więzienne i koszarowe tak ujednoliciły  się w Rosji Putina. Ale to dopiero początek tego procesu. O tym poniżej.
"BAŁEM SIĘ GWAŁTU!"   kresy24.pl/rosyjski-poborowy-o-tym-dlaczego-zabil-8-zolnierzy-balem-sie-gwaltu

    Baza приводит показания Рамиля Шамсутдинова, где он прямо говорит, что офицеры обещали его «опустить».
— В тот день они пообещали меня опустить. Так и сказали, предупредили, что типа изнасилуют. Лейтенант в тот день мне сказал, что всё, понимаешь, после караула — всё будет. Всех молодых других до меня уже опускали, я знаю. А в этот вечер, значит, моя очередь, мне деваться некуда было, что мне делать?  https://72.ru/text/criminal/2019/11/06/66297172/

    Inny przypadek samosądu (a raczej samoobrony) rosyjskiego poborowego gwałconego przez starszy rocznik: 23-letni Dagestańczyk Hasan Abdułahadow i absolwent Jugorskiego Państwowego Uniwersytetu zastrzelił serią z AK innych żołnierzy w tym dowódcę kompanii 28-letniego Uvkina i został zabity podczas pościgu.
   Kilka miesięcy wcześniej w tej samej jednostce nr 53790 w Amurskim obwodzie został znaleziony martwy 20-letni poborowy Jewgienij Welmakin. Najpierw poinformowano rodzinę, że uciekł z wojska, potem że popełnił samobójstwo...
https://tvn24.pl/swiat/rosyjscy-zolnierz-zabil-kolegow-na-strzelnicy-zostal-zastrzelony-ra777338-2504491
meduza.io/feature/2017/09/30/v-amurskoy-oblasti-soldat-zastrelil-treh-sosluzhivtsev-sbezhal-s-avtomatom-i-byl-ubit-pri-zaderzhanii-glavnoe

   Inny przypadek - poborowy L.L. odbywał zasadniczą służbę wojskową w jednostce nr 66431 (4-ta wojskowa baza gwardii). Gnębienie go zaczęło się od maja. Inicjatorem był kapral Kabanow Andriej, który po miesiącach tortur i kradzieży 31 sierpnia około 2:30 pod plandeką ciężarówki swoją ofiarę pobił, a następnie zgwałcił w różnoraki sposób ("избил его и изнасиловал в различной форме"). Po czym ofiara znalazła sznurek, płacząc podzielił się swoją hańbą z innym żołnierzem, który usłyszawszy to spokojnie zasnął, a gdy obudził się po 2 godzinach - poborowy wisiał już nieżywy. Sekcja zwłok znalazła w jego odbycie ślady spermy, po której wykryto sprawcę gwałtu i samobójstwa.
   Oficerowie jednostki nie tylko nie pomagali znaleźć sprawcę i wyjaśnić motywy samobójcy, ale odmawiali zeznań. Jeden z nich spalił przedśmiertny list zgwałconej ofiary. Prawda wyszła na jaw, bo L.L. sporządził dwie kopie ostatniego swojego zapisu...
   Один из военнослужащих видел после этого плачущего Леонида, который держал веревку. Он спросил у него, что случилось. "Надо мной надругался Кабанов", - ответил солдат.
   Затем Леонидов сел писать предсмертные записки, а его сослуживец "завалился спать". Примерно через два часа после изнасилования потерпевший повесился. Во время судмедэкспертизы, помимо странгуляционной борозды, были обнаружены кровоподтеки в области грудной клетки и конечностей, а также ссадины на лбу и в области коленного сустава. В прямой кишке и ротовой полости патологоанатомы нашли сперматозоиды. Проведенная генетическая экспертиза позволила установить личность насильника." 86hm.ru

   „Gwałt to zbrodnia wojenna i narzędzie wojny wykorzystane przez Rosjan w trakcie wojny na Ukrainie” – ambasador Wielkiej Brytanii Melinda Simmons. Dodała, że kobiety na Ukrainie „były gwałcone na oczach dzieci, dziewczynki – na oczach rodzin”.
- „Gwałt to narzędzie wojny. Chociaż nie znamy jeszcze pełnego zakresu jego wykorzystania na Ukrainie, jest już jasne, że stanowił część rosyjskiego arsenału. Gwałt to zbrodnia wojenna” – zaznaczyła.   https://www.eurointegration.com.ua/rus/news/2022/04/3/7137129/

  Przypadki gwałtów zbiorowych na ukraińskich kobietach opisane są w linku poniżej:
https://newsmaker.md/rus/novosti/rossijskikh-soldat-obvinyayut-v-iznasilovaniyakh-zhenschin-v-ukraine-chto-ob-etom-izvestno-navernyaka/

- SKĄD TO SIĘ BIERZE? TEN ZWYCZAJ, TA MODA NA GWAŁTY, TE SATANISTYCZNE OBRZĘDY

  Władimir Osieczkin, założyciel portalu GULAGu.net, („tajne archiwum służb specjalnych") przekazał obrońcom praw człowieka programistę, który przez pięć lat podczas pobytu w więzieniu miał dostęp do komputerów Federalnej Służby Więziennej (FSIN) w obwodzie saratowskim. We wrześniu Gulagu.net opublikował już pięć zdjęć scen przemocy seksualnej i tortur w szpitalu więziennym w Saratowie. A teraz opublikowano nagrania wideo z gwałtów na trzech więźniach w szpitalu.
   Osieczkin powiedział, że więźniowie byli zastraszani przez tajnych agentów FSB i FSIN. Tortury i gwałty filmowano na oficjalnych, służbowych nośnikach pamięci.
   Obrońcy praw człowieka mają dowody na udział w torturowaniu pracowników Głównej Dyrekcji Operacyjnej Federalnej Służby Więziennej, a także dyrekcji operacyjnych GUFSIN w obwodzie irkuckim, Federalnej Służby Więziennej w obwodzie saratowskim i Federalna Służba Więzienna w obwodzie włodzimierskim.
- „Udało nam się wywieźć osobę z Rosji, która od pięciu lat odbywała karę w jednej z instytucji FSIN. Jest programistą, był bity i torturowany, a potem postanowili wykorzystać go jako profesjonalistę” – powiedział Osieczkin. – Przez pięć lat miał dostęp do komputerów Federalnej Służby Więziennej w centrali bezpieczeństwa OTB-1 w Saratowie.

    Na opublikowanych filmach więźniowie są przywiązywani do łóżek, aby ich nogi i pośladki były uniesione do góry. W niektórych przypadkach do ust wkłada się knebel, w innych po prostu zakrywają usta i grają muzykę gdzieś w tle. Następnie związani zostają zgwałceni. Czasami próbuje to zrobić mężczyzna, którego twarzy nie widać na filmie. W innych przypadkach mop, który jest owinięty taśmą lub czymś podobnym, jest wkręcany w odbyt spiralnie. Następnie zgwałcony mężczyzna jest pytany, czy wszystko zrozumiał.
   Po gwałcie kamery przywozili do centrali. Według Osieczkina zdarzały się przypadki awarii technicznych, wideo nie działało lub nie zostało zapisane – w takich sytuacjach tortury się powtarzały.
   Władimir Osieczkin zwraca uwagę, że jego informator był zaangażowany w przygotowywanie odpowiedzi na jego zapytania, ale potem „postanowił zatrzymać to piekło” i zaczął kopiować informacje, ukrywać pliki w systemie komputerowym lub pisać na osobnym nośniku. Po wyjściu na wolność ściągnął resztę archiwum, ponieważ miał jeszcze dostęp do wewnętrznego systemu Federalnej Służby Więziennej.
- „I to nie tylko OTB-1 w Saratowie, są dowody z Irkucka – SIZO-1, SIZO-6.
Istnieją dowody na to, że ta praktyka ma charakter systemowy” – twierdzi Osieczkin.
GULAGU-net-otrzymal-tajne-archiwum-z-nagraniami-tortur-w-rosyjskich-koloniach-wideo
UWAGA! BARDZO DRASTYCZNE SCENY! https://www.youtube.com/watch?v=wa1ACvNAz1s
https://gulagu.net/Torture_in_Russia

  Gwałcony seksualnie mężczyzna, szczególnie młody, na progu dorosłego życia staje się współczesnym postsowieckirm wariantem MANKURTA, istoty wykastrowanej umysłowo, stąd ślepo powolnej swojemu dowództwu.
"Mankurt zapominał kim jest, skąd pochodzi, jak się nazywa. Był zupełnie bezwolny i ślepo wykonywał polecenia swojego pana." _{https://pl.wikipedia.org/wiki/Mankurt}

   Jestem przekonany, że gwałty seksualne na żołnierzach rosyjskich i na przyszłych "wyzwolicielach" (jakimi mogą stać się osadzeni w koloniach GULAGu więźniowie - pisame na pocz.wojny) są specjalnie dopuszczalną, wręcz zalecaną procedurą najwyższych władz Federacji Rosyjskiej produkcji okrutnych dewiantów, którzy mają za swoje krzywdy mścić się na wybranych ofiarach. Na tych, na którym im pozwoli znęcać się dowództwo. W pierwszym rzucie padło na "wyzwolonych" mieszkańców podkijowskich i podcharkowskich miejscowości. Co dzieje się na innych okupowanych terenach południowej Ukrainy dowiemy się po ich wyzwoleniu...

   Gdyby siły rosyjskie doszły do naszych ziem i "wyzwoliły" zamieszkałe osiedla, to niechybnie natychmiast rozpoczęły by się w nich gwałty na polskich kobietach i nie tylko. Tak było podczas "wyzwalania" we Wrześniu'1939, w latach 1944-45 i po drugim "wyzwoleniu". Tak było na Węgrzech, w Afganistanie, w Czeczenii i Syrii oraz w Mali. Tak jest teraz na zajętych terytoriach Ukrainy. A Laszki mają wśród Rosjan szczególną estymę kobiet pięknych, niedostępnych  i zadzierających nosa - kolejny powód do symbolicznego poniżenia.
  "Zrozumienie przez mężczyznę że jego genitalia mogą być bronią siejącą strach można określić jako jedno z pierwszych odkryć prehistorii na poziomie wykorzystania ognia i pierwszego prymitywnego kamiennego topora.
   Do naszych czasów gwałt seksualny odgrywa ważną rolę. To celowy proces zastraszania, w którym mężczyźni terroryzują kobiety, trzymając w strachu również ich mężczyzn. Dla gwałcących żołnierzy stanowi ten obrzęd formę podzielenia się odpowiedzialnością z innymi gwałcicielami - coś w rodzaju zbrodni założycielskiej, scalającej zespół wspólną tajemnicą, wspólną bezkarnością."

  Nietrudno domyśleć się, co zamierzają osiągnąć Rosjanie masowymi mordami i zbiorowymi gwałtami ludności cywilnej - paraliżujący strach i panikę zarówno ludności jak członków ich rodzin - Obrońców Ukrainy. Nie tylko swojej "Bat'kowszczyny", ale i naszej cywilizacji Zachodu.
Aby postarali uniknąć tych strasznych rzeczy, tak jak im podpowiadają niemieccy intelektualiści w liście do kanclerza Scholza - jak najszybciej poddać się rosyjskim "orkom" - może wszystkich nie zgwałcą, może wszystkich nie obrabują.
  Tak jak Putin i towarzysze nie poznali się na Ukrainie i Ukraińcach, rozpoczynając tę okrutną i bezsensowną wojnę, tak samo błędne są ich metody jak najbardziej okrutnego, odrażającego traktowania mieszkańców podbitych terytoriów - uzyskają co najwyżej bezludną, spaloną ziemię i bezlitosną zemstę. Amen.

Ciekawsze źródła i powiązane: 
https://storage.googleapis.com/istories/reportages/2022/07/04/chvk-vagner-verbuet-zaklyuchennikh-kolonii-peterburga-dlya-poezdki-na-donbass-idti-v-avangarde-pomogat-obnaruzhivat-natsistov/index.html
https://www.salon24.pl/u/witas1972/589130,rzez-wolynia-holocaust-czy-przerazenie-dla-wypedzenia
rosjanie-w-ukrainskich-mediach-nazywani-orkami-jak-u-tolkien,nId,5894339
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mankurt
https://www.ridus.ru/news/363109
https://www.gazeta.ru/social/2021/09/27/14027329.shtml
https://www.salon24.pl/u/witas1972/566839,najwieksza-tajemnica-rzezi-wolynskiej-cz-1
https://www.salon24.pl/u/witas1972/1218179,Specoperacja-w-Finlandii-Bucza-to-nie-przypadek

Napisałem 4 czerwca:
"Obecnie w litewskim necie odbywa się proces wybierania imienia dla słynnego już egzemplarza bezpilotowca. Może jak zbierzemy na polskiego OD POLAKÓW bezpilotowca dla Ukrainy - a mamy czym się pochwalić: nazywa się Gladius benchmark.pl/testy_i_recenzje/tajemniczy-gladius-w-rekach-polskich-zolnierzy, to nazwiemy go, jak zechcemy.  _{witas1972/1231188,litwinow-bayraktar-dla-ukrainy-a-my-polacy}
Zachęcam do udziału w zbiórce na POLSKIEGO DRONA DLA OBRONY NASZEJ CYWILIZACJI
Polskie drony Warmate do obrony Ukrainy!
https://zrzutka.pl/defence24
278 580 zł z 5 000 000 zł =5%
159 dni do końca, 2516 wspierających